Pocket Trains

zdalaPo raz pierwszy zetknąłem się z tą grą kilka lat temu. Wciągnęła mnie, ale na skutek popełnionych przeze mnie błędów moja firma kolejowa rozwijała się niezwykle powoli. Aplikację skasowałem, lecz niedawno znów do niej wróciłem. I co się okazało? Że mimo upływu lat Pocket Trains wciąż oferuje masę dobrej zabawy!

W grze wcielamy się w szefa nowej firmy kolejowej. Posiadaną kasę wydajemy na pierwsze połączenie między dwoma istniejącymi w rzeczywistości miastami, po czym zaczynamy pomiędzy nimi przewozić towary. Wybieramy te, które chcemy dostarczyć (przy każdym podany jest nasz zarobek), po czym wysyłamy skład w drogę. A potem puszczamy w drugą stronę! I znowu!

Zarobione pieniądze inwestujemy w kolejne połączenia, wożąc towary na coraz większe odległości za coraz lepsze pieniądze. Z czasem otwieramy kolejne linie i przenosimy się na inne kontynenty. Powiększamy też dworce przeładunkowe oraz inwestujemy w nowe składy. Nasz rozwój spowalnia szybko kończące się paliwo – co jakiś czas musimy zaczekać, aż się „darmowo” odnowi bądź zapłacić za nie kilka dolarów. To jedna z dwóch walut obowiązujących w grze. Niestety, ta rzadziej spotykana.

Gra ma sporo zalet. Przede wszystkim umożliwia zabawę na autentycznej mapie świata z zaznaczonymi prawdziwymi miastami. Do tego oferuje masę zadań specjalnych, tak zwanych eventów. Jednego dnia musimy zwozić pasażerów na imprezę w rosyjskim St. Petersburgu, innego dnia rozwozić po całym świecie kopaliny z Bamako, stolicy Mali. Jeśli ktoś lubi podróże bądź pociągi, na nudę nie będzie mógł narzekać.

Dla tych, którzy wolą samoloty, autorzy Pocket Trains przygotowali Pocket Planes – grę niemal identyczną w założeniach, zmieniającą jedynie środki lokomocji (i dodającą Warszawę na mapę). Też dobrą, a nawet może jeszcze lepszą. Warto dać jej szansę!

Fifi

Pocket Trains, NimbleBit, Android, iOS

Ocena: 9/10

 

Dodaj komentarz

Ta witryna wykorzystuje usługę Akismet aby zredukować ilość spamu. Dowiedz się w jaki sposób dane w twoich komentarzach są przetwarzane.