Pozycje seksualne siedzące, do których należy sroczka, mogą ograniczać swobodę ruchów. To wada? Niekoniecznie. Czasem właśnie to jest najbardziej podniecające. Pozwala na wzajemne poznawanie, obserwację, czułość i bliskość. Zatem...
Dołącz do Zdrowia na Facebooku!
W tej pozycji to kobieta dominuje. Siedzi na mężczyźnie i decyduje o głębokości penetracji. W zależności od potrzeb, kobieta porusza się w górę i w dół po osi członka. Mężczyzna może wykonywać nim niewielkie ruchy, gdy mocno odchyli się do tyłu i podeprze rękami.
Pozycja pozwala na szczególną bliskość i zazwyczaj jest lubiana przez oboje kochanków, jednak z lekkim przechyleniem w stronę kobiety. Tu rządzi ona.
Nie zakładajcie z góry, jaki kąt nachylenia, tempo czy głębokość jest dla was optymalna. Sprawdzajcie, wyciągajcie wnioski, doceniajcie wpływ różnej stymulacji na wasze ciała. Cieszcie się zarówno z rozwiązań optymalnych, jak i nietrafionych. W udanym seksie musi być również miejsce na zabawę.
Uwaga, jeśli nie do końca przemyślicie dobór oparcia, można zrobić sobie krzywdę (krzesło może się przewrócić) lub odczuwać dyskomfort: zła wysokość mebla sprawia, że mogą zaboleć nogi, kręgosłup...
Zatem, spokojnie sprawdźcie, co wam odpowiada (do zależy od kondycji, stanu mięśni, itd.) czy wolicie siedzieć na fotelu, czy może na kanapie, itd.
Pozycja seksualna sroczka to jedna z modyfikacji pozycji zaplątani.
Zobacz także:
Pozycje seksualne opóźniające wytrysk
Pozycje seksualne, gdy penis wydaje się być ZA DUŻY