Newsroom Wiadomości Najciekawsze Komiksy Tematy RSS
Wiadomość gry 19 września 2024, 15:36

Masa informacji o przyszłości The Sims. Niektóre z nich, jak brak planów na The Sims 5, są bardzo niepokojące

The Sims w przyszłości nie będzie tylko symulatorem życia. Nadchodzące projekty mają współtworzyć wielogatunkowy system oparty na różnych platformach, mediach i wsparciu AI.

Źródło fot. The Sims
i

Aktualizacja (19 września, godz. 15:36)

Otrzymaliśmy komentarz od EA w sprawie The Sims 5:

Obecnie nie powstaje żadna gra zatytułowana „The Sims 5”. Project Rene jest kontynuowany wraz z innymi ekscytującymi nowymi projektami w ramach serii The Sims. Project Rene to samodzielne doświadczenie skupiające się na budowaniu sposobów, w jakie przyjaciele mogą się spotykać, łączyć i dzielić, grając razem w zupełnie nowym świecie.

Oryginalna wiadomość (18 września, godz. 15:10)

W lutym przyszłego roku The Sims będzie świętować 25. urodziny. Wygląda na to, że członkowie studia Maxis traktują tę okazję bardzo poważnie, ponieważ już teraz ogłosili rozbudowany plan rozwoju marki. Sęk w tym, że niektóre z informacji wywołują niepokój wśród graczy.

Sims 5 najpewniej nigdy nie powstanie

We wpisie na oficjalnej stronie EA po raz pierwszy od wielu miesięcy otrzymaliśmy nowe infomacje dotyczące Project Rene. Chociaż nadchodząca gra przez wielu jest nazywana potencjalnym The Sims 5, to twórcy stale, aczkolwiek mało precyzyjnie zaznaczali, że ma stanowić zupełnie nowy typ produkcji, funkcjonujący równolegle z ostatnim wydaniem serii.

Dowiedzieliśmy się jednak, że ta nowa idea obejmuje znacznie większy obszar działań. Wiele wskazuje na to, że The Sims 4 pozostanie ostatnią częścią w klasycznym rozumieniu całej serii (na co wskazywały już plotki z lipca).

Mówimy o The Sims jako o platformie rozrywkowej, napędzanej przez naszą społeczność, dlatego że przyszłość The Sims widzimy nie tylko jako przyszłość jednego tytułu. Rozszerzamy markę, aby lepiej zaspokajać zróżnicowane potrzeby rosnącej liczby simomaniaków na całym świecie. The Sims wyjdzie poza liniowe, sukcesywne wydania Simsów i zaoferuje graczom więcej opcji niż kiedykolwiek wcześniej. Skupiamy się na tworzeniu różnorodnych gier i doświadczeń, które będą dotykać różnych sfer symulowanego życia, w tym przytulnych gier pomagających uciec od rzeczywistości, rozgrywki społecznościowej i opartej na współpracy, mobilnych gier narracyjnych oraz ciągłego pogłębiania, ulepszania i modernizacji The Sims 4 – gry wciąż stanowiącej fundament simsowych wrażeń.

Chociaż aktualnie twórcy nie zdradzają zbyt wielu konkretów dotyczących swoich planów, analizując najnowsze zapowiedzi oraz ćwierć wieku historii marki możemy wysnuć kilka teorii.

Już teraz The Sims opiera się po prawdzie na czymś więcej niż tylko podstawowej serii gier na komputery i konsole. Pomimo dużo mniejszego zainteresowania ze strony graczy specjalny oddział Maxis jest odpowiedzialny za stałe rozwijanie dwóch gier mobilnych – The Sims FreePlay oraz The Sims Mobile.

Dodatkowo w zeszłym miesiącu zapowiedziano zaskakujący powrót do dawnej podserii marki, w postaci My Sims z 2007 roku oraz MySims Kingdom z 2008 roku, które w listopadzie trafią na konsole Nintendo Switch.

Innymi tytułami, wychodzącymi poza ramy klasycznej serii The Sims, były także dawno zapomniane przez twórców i utęsknione przez wielu graczy fabularne The Sims Stories, The Sims Bustin’ Out, The Sims Średniowiecze czy The Urbz, które łączyły znajome elementy symulatora życia z rozgrywką w stylu przygodowym czy RPG. Zapowiedziany podczas oficjalnej prezentacji Maxis The Sims Project Stories ma szansę nawiązywać właśnie do tych tytułów.

Opinie internautów związane z tą ścieżk�� zdają się być bardzo podzielone. Część z nich docenia szeroką róznorodność nadchodzących tytułów, inni zaznaczają jednak, że podstawowe The Sims 4 już teraz sprawia wiele problemów, które mogą jedynie się pogłębiać w następnych latach.

The Sims 4 jest stare, przestarzałe, drogie i nie działa poprawnie nawet na dobrych komputerach. Szczerze mówiąc, rozczarowujące jest to, że The Sims 5 nie pojawi się, ponieważ The Sims 4 ewidentnie wyczerpało swój bieg. – @BimboMcLovin

Naprawdę niewiarygodne, że jedynym kierunkiem, który obraliście, jest dalsze wykorzystywanie i wprowadzanie kolejnych DLC do TS4 – gry, która wciąż ma niedobory w niemal każdym obszarze rozgrywki, liczne ograniczenia budowy i BRAK immersyjnego świata gry. Jesteśmy zmęczeni i POTRZEBUJEMY NOWEJ GRY! – @mateo30373000

Część osób zauważa także w nowej strategii oznaki dostrzeżenia przez twórców faktu, że The Sims w najbliższej przyszłości może przestać być monopolistą gatunku dużych symulatorów życia, stąd decyzja o dywersyfikacji gier marki.

Czy boją się InZOI i Paralives? Wydaje się, że tak właśnie jest – @safirosie

Tej jesieni Project Rene ma zostać dopuszczone do kolejnego etapu zamkniętych testów. Premiera gry wciąż jednak pozostaje kwestią odległą w czasie.

Płatne mody w The Sims 4?

Kolejnym elementem rozwoju marki The Sims ma być projekt Kolekcje Twórców w The Sims 4, który zadebiutuje już w listopadzie.

Kreatywność od dawna jest podstawową wartością w serii The Sims, a my mamy obsesję na punkcie oglądania i prezentowania niesamowitego talentu oraz kunsztu naszej zwartej społeczności. To dążenie do rozszerzenia sposobów, w jakie wspieramy członków społeczności, doprowadziło nas do Kolekcji Twórców The Sims 4. Kolekcje te, projektowane i tworzone przez członków społeczności, dają dostęp do zestawów o unikalnych stylach i świeżym potencjale fabularnym. Dzięki Kolekcjom Twórców po raz pierwszy pełne zestawy zasobów w grze zostały stworzone przez graczy i oficjalnie udostępnione wszystkim osobom przez zespół The Sims. [...]

<br>Jest to duży krok naprzód w dostarczaniu treści tworzonych przez członków społeczności, które są przyjazne dla konsol i odpowiednio zabezpieczone, a jednocześnie rozszerzą twoją grę o bardziej modną estetykę i style. Od jakiegoś czasu współpracujemy z kilkoma znanymi twarzami, aby wynieść ich pracę na nowy poziom i pozwolić ich dziełom dotrzeć do jeszcze większej liczby osób. Oczekujcie na więcej wieści!

To niezwykle pozytywna informacja przede wszystkim dla osób, które grają w The Sims 4 na konsolach i nie mają możliwości skorzystania z modyfikacji dostępnych do pobrania na PC.

Podobnie jak w przypadku odejścia od kontynuowania głównej serii The Sims, ta informacja także wywołała wśród członków społeczności skrajne reakcje. Część osób obawia się, że wspomaganie graczy konsolowych jest jedynie przykrywką do zmonetyzowania darmowych modyfikacji.

Więc każą nam płacić za rzeczy, które moglibyśmy mieć za darmo (jako ostateczne darmowe wydanie publiczne, gdyby zostało wydane jako zwykłe cc/mod). Rozumiem. – @FynnH77

Czuję, że to pierwszy krok EA do uzyskania pełnej kontroli nad społecznością modderów. Wkrótce wszystkie mody będą musiały być kupowane za pośrednictwem EA. – @shecyclopedia

Na szczęście już niedługo będziemy mogli ocenić faktyczny wpływ tego projektu na graczy oraz samo The Sims 4.

Jeszcze więcej nowości

To jednak wciąż nie koniec najświeższych informacji o przyszłości The Sims. Prezentacja dla inwestorów organizowana przez EA była także okazją do ogłoszenia planów wprowadzenia elementów AI do projektów The Sims.

W skład obecnie testowanych sposobów na wykorzystanie sztucznej inteligencji wchodzi tworzenie simów na podstawie zdjęć ludzi, zaprojektowanie wygodnej platformy społecznościowej dla graczy The Sims, czy zupełnie nowy model wyszukiwania projektów w Galerii (obecnie na przykładzie The Sims 4).

Otrzymaliśmy także potwierdzenie domniemanego w zeszłych miesiącach filmu opartego o markę The Sims, z Margot Robbie w roli głównej.

Wszystkich ogłoszeń jest naprawdę dużo, konkretów jednak znacznie mniej. Możemy być jednak pewni, że najbliższe pół roku będzie przełomowe dla Maxis i ich ogromnej marki. Warto poczekać i na własne oczy doświadczyć efektów tych działań.

Sonia Selerska

Sonia Selerska

Swoją przygodę z zawodowym pisaniem dla GRYOnline.pl rozpoczęła w 2022 roku, ale od zawsze interesowała się wszelkimi formami słowa pisanego. Studentka kierunku Film i Multimedia na specjalizacji Tworzenie Gier Wideo, głęboko śledzi zacierającą się granicę między tymi dwoma światami. Czasami wstydliwie docenia przerost formy nad treścią. W przypadku mediów częściej niż rzadziej wchodzi w skrajności; nigdy nie może wybrać między filmami dokumentalnymi i horrorami a cozy grami, symulatorami życia i animacjami. Częściej niż przy tytułach AAA znajdziecie ją przy oldskulowych konsolach i perełkach indie. Wolny czas poświęca swojej miłości do mody i szeroko pojętej sztuki. Uważa, że fabuła to najważniejszy element gry, a najlepsze historie to te, które czerpią z życia codziennego.

więcej