Rami Malek w obsadzie Oppenheimera Christophera Nolana
Do kinowego debiutu nowego filmu Christophera Nolana, Oppenheimera, zostało jeszcze bardzo dużo czasu, ale już teraz wiemy, że do obsady produkcji dołączyły kolejne znane nazwiska.
Rami Malek, Florence Pugh i Benny Safdie – oto najnowsi członkowie obsady Oppenheimera, czyli nowego filmu Christophera Nolana. To kolejne głośne nazwiska w tym projekcie, dołączą bowiem do Cilliana Murphy’ego, Matta Damona, Roberta Downeya Jr i Emily Blunt. Nolan otoczył się – jak zwykle zresztą – naprawdę doborowymi aktorami.
Oppenheimer zapowiada się na prawdziwy przebój. Produkcja opowie historię J. Roberta Oppenheimera (Murphy), naukowca stojącego za projektem Manhattan, który doprowadził do wynalezienia bomby atomowej. Pugh wcieli się w Jean Tatlock, członkinię Komunistycznej Partii Stanów Zjednoczonych, która miała romans z bohaterem odgrywanym przez gwiazdora Peaky Blinders.
Safdie z kolei zagra węgierskiego fizyka, Edwarda Tellera, który znany jest jako ojciec bomby wodorowej i był zaangażowany we wspomniany projekt rządu USA. O roli Maleka nie wiemy na razie zbyt wiele. Wiadomo, że prawdopodobnie także i on będzie naukowcem, ale nie ujawniono żadnych konkretów.
Scenariusz Oppenheimera będzie opierał się na nagrodzonej Pulitzerem książce Kaia Birda i Martina J. Sherwina pod tytułem Amerykański Prometeusz. Triumf i tragedia Roberta Oppenheimera.
Premiera obrazu zaplanowana jest na 21 lipca 2023 roku.
Czytaj więcej:Nominacje do Złotych Globów 2024. Barbie ma więcej szans na statuetkę niż Oppenheimer
POWIĄZANE TEMATY: aktorzy kino biografie Florence Pugh Oppenheimer
Autor: Patryk Kubiak
„To było zbyt piękne, by w to uwierzyć”. John Travolta poczuł „kołatanie serca” podczas kręcenia ikonicznej sceny z Grease
„Byłam całkowicie zadowolona z bycia trwale zniszczoną”. Sandra Bullock niemal porzuciła aktorstwo, ale film z Tomem Hanksem ją ocalił
„Myślę, że tracisz poczucie tego, kim jesteś”. Nawet po 20 sezonach aktor z NCIS nie chce być gwiazdą serialu, jak Michael Weatherly
„Dostałem list od ojca o tym, jak bardzo był rozczarowany”. Rola w Seinfeldzie stała się źródłem problemów rodzinnych jednego aktora
„Ci ludzie próbują mnie zabić”. Jack Nicholson poczuł się nieistotny w branży filmowej przez tę produkcję