Przygotowywa� cia�o do pogrzebu. Syn nie wierzy� w to, co widzi: Zacz�a rusza� r�k�, otwiera� oczy

Wszyscy byli przekonani, �e 76-letnia kobieta zmar�a po nieudanej pr�bie reanimacji. Prawda okaza�a si� jednak inna. Syn pacjentki przekaza�, �e kiedy razem z rodzin� uda� si� do zak�adu pogrzebowego, odkry�, �e jego matka wci�� �yje. Kobiet� niezw�ocznie przetransportowano do szpitala.

76-letnia Bella Montoya została uznana za zmarłą w szpitalu po nieudanej próbie reanimacji. Przez kilka godzin kobieta była zamknięta w trumnie, a następnie przez przypadek odkryto szokującą prawdę o stanie kobiety. 

Zobacz wideo Wiktor Koperski, 28-letni trumniarz: 'Wychowałem się na tyłach zakładu'

Więcej podobnych artykułów znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl 

Myśleli, że nie żyje. Gdy otworzyli trumnę, kobieta zaczęła się poruszać 

76-letnia kobieta z Ekwadoru trafiła do szpitala z podejrzeniem udaru. Nagle u pacjentki doszło do zatrzymania krążenia, więc podjęto próbę reanimacji, jednak kobieta nie dawała żadnych oznak życia. Personel szpitalny stwierdził śmierć pacjentki, wystawił akt zgonu, a następnie przekazał tę przykrą informację rodzinie. Ciało kobiety tego samego dnia zostało przeniesione do zakładu pogrzebowego i złożone w trumnie. Kobieta spędziła w niej około pięciu godzin. Po tym czasie rodzina udała się do zakładu, aby przebrać denatkę. Kiedy otworzyli trumnę, nie mogli uwierzyć własnym oczom. Zauważyli, że jej ciało 76-latki porusza się, a kobieta oddycha. Okazało się, że wciąż żyje. 

Moja mama zaczęła ruszać ręką, otwierać oczy i usta, z trudem próbowała oddychać

- wyjaśnił syn kobiety w rozmowie z "El Universal".

Kobieta trafiła na oddział intensywnej terapii. "Moje życie nie będzie już takie samo"

Po tym, jak kobieta "ożyła" w trumnie, została zabrana karetką pogotowia do szpitala, gdzie w stanie krytycznym trafiła na oddział intensywnej terapii. Spędziła tam siedem dni, po czym zmarła. Jej odejście została potwierdzona tym razem przez samo ekwadorskie Ministerstwo Zdrowia, które zapewniało, że kobieta przez cały swój pobyt w szpitalu była pod intensywną opieką lekarzy. Jako przyczynę zgonu podano udar niedokrwienny. Kobietę ze szpitala przewieziono z powrotem do tego samego zakładu pogrzebowego. Syn kobiety, Gilbert Barbera w rozmowie z lokalną gazetą, powiedział: 

Tym razem moja matka naprawdę umarła. Moje życie nie będzie już takie samo

Według lokalnych mediów kobieta cierpiała na tzw. katalepsję. Podczas tego stanu, ciało dostaje drgawek, sztywnieją mięśnie, mogą zostać zablokowane wszelkie czynności ruchowe. Eksperci, których powołało ekwadorskie Ministerstwo Zdrowia, mają zbadać wyjątkowy przypadek kobiety

Może Ci się też spodobać: 
- Tak długo może żyć mucha domowa. Nie zawsze będzie to lokator "tylko na chwilę"
- Szef kuchni zdradza, jak używać solniczki. Na taki sposób nie wpadł chyba jeszcze nikt
- Możesz zamieszkać na pięknej, zielonej wyspie za darmo. Wystarczy, że spełnisz te dwa warunki

Wi�cej o: