Tiktokerka Mia publikująca nagrania pod nazwą @miasmacaronmakes pewnego dnia postanowiła udać się do fryzjera, by odświeżyć fryzurę. Nie spodziewała się, że wyjdzie z salonu zalana łzami i z... przystrzyżonymi brwiami. Wideo, na którym opowiedziała o przykrych doświadczeniach, szybko zyskało ogromną popularność i zostało już polubione przez prawie 12 tys. osób.
Więcej podobnych artykułów przeczytasz na stronie głównej Gazeta.pl
Poszła do fryzjera po nową fryzurę. Takiego efektu nie przewidziała
Na nagraniu widać, jak Mia szlocha. Wyznała, że to "najgorsza fryzura w jej życiu". Grzywka była podcinana po kawałkach, a później fryzjer... zgolił czubek jej brwi. Choć pokazywała zdjęcia fryzury, jaką chciała uzyskać, a podczas podcinania w�os�w wielokrotnie zwracała fryzjerowi uwagę, że nie tak to powinno wyglądać, efekt okazał się daleki od zamierzonego. - Obciął mi grzywkę i zgolił górną część brwi — powiedziała. - Kto tak robi? A ja nawet nie miałam odwagi... Dałam mu jeszcze 10 procent napiwku. I nic nie powiedziałam. Chciałam tylko jak najszybciej się stamtąd wydostać.
Jakiś czas później w innym nagraniu Mia pokazała efekty pracy innego fryzjera, który naprawił jej w�osy. Teraz są równo przycięte z przodu i ufarbowane.
Internauci zaszokowani fryzurą Mii. "Żartujesz? Nie wierzę w to"
Pod nagraniem pojawił się ogrom komentarzy zszokowanych sytuacją internautów. Wiele osób współczuje Mii, że musiała doświadczyć czegoś tak trudnego.
Gdzie to zrobiłaś? Tak mi przykro, że masz złe doświadczenia!
Teraz miej odwagę. Zrób zdjęcia i wyślij je e-mailem do salonu, i proś zaawansowaną stylistkę o naprawę.
Jako fryzjerka… Nie wiem nawet, dlaczego niektórzy biorą do ręki nożyczki. To brutalne.
Dlaczego tego nie przerwałaś...
Żartujesz? Nie wierzę w to.
