W tym sezonie króluje dramaturgia. Wysokie, ustrukturyzowane kozaki za kolano będą wszechobecne, tymczasem luźne kozaki cieszyły się dużą popularnością na wybiegach jesienno-zimowych w Chloé, Isabel Marant i Fendi, podkreślając ponadczasową, swobodną elegancję sylwetki. Paski i detale moto zdobiły skórzane botki na pokazach Dior, Hermès i Coach, wprowadzając ostry, zachodni klimat na jesień.
Podczas gdy buty motocyklowe udowodniły, że są czymś w rodzaju wiecznego trendu, to właśnie buty moto przyciągnęły uwagę ludzi mody na jesień 2024 roku. Największą różnicą jest fakt, że buty moto nie mają sznurowadeł (tak jak pary noszone przez prawdziwych motocyklistów). Inne kluczowe elementy to metalowe kółka, sprzączki i proste ćwieki, które nadają tym butom przewagę i wyjątkowe cechy.
Czytaj też: To one będą rządzić jesienią. Oto najnowsze trendy prosto z paryskiego tygodnia mody
Największym trendem kolorystycznym 2024 roku jest bez wątpienia brąz oraz burgund. Bogaty odcień jest synonimem wszystkiego, co luksusowe, co z kolei doskonale pasuje do epoki elegancji, w której się znajdujemy. Brązowe buty takie jak botki czy kozaki to w tym sezonie strzał w dziesiątkę. Wiele modeli w tym kolorze znajdziesz w popularnych sklepach.
Jeśli brąz jest największym trendem kolorystycznym w 2024 roku, to burgund jest na drugim miejscu, głównie z tych samych powodów. Po pierwsze, nigdy nie wyjdzie z mody i wygląda na drogi bez względu na to, ile wydasz. Jest to również szykowna, ale nie mniej uniwersalna alternatywa dla czerni i dobrze wpisuje się w elegancką estetykę, która zdominowała ten rok.