�nie�ka mia�a by� bia�a jak �nieg. Nie b�dzie. Nowy film Disneya ma inne wyja�nienie

Rachel Zegler wciela si� w najnowszej ekranizacji klasycznej ba�ni w �nie�k�. Aktorka o kolumbijskich korzeniach odpiera zarzuty, �e nie jest do�� "bia�a". T�umaczy, jak w nowym filmie wyja�niono pochodzenie imienia kr�lewny.

Wielkimi krokami zbliża się premiera aktorskiej wersji klasycznej animacji Disneya o królewnie Śnieżce. "Śnieżka" jeszcze na długo przed premierą zdążyła wzbudzić niemałe kontrowersje ze względu na odgrywającą główną rolę Rachel Zegler. W oryginalnej wersji baśni imię królewny bezpośrednio wiąże się z kolorem jej skóry - "białej jak śnieg". I jest to jednocześnie jedyna cecha, jakiej nowa Śnieżka mieć nie będzie. Wcielająca się w nią Zegler ma kolumbijskie korzenie i do tej pory była dumna ze swojego latynoskiego pochodzenia. W tej kwestii nic się nie zmieniło, zaś Disney postanowił w zupełnie inny sposób wytłumaczyć, skąd wzięło się imię charakterystycznej księżniczki.

Zobacz wideo Disney odkrywa karty. Tak wygląda nowa "Śnieżka" [ZWIASTUN] Wybierz serwis

Wiadomo, dlaczego Śnieżka będzie "Śnieżką". Disney tłumaczy

Kolor skóry nieistniejącej w rzeczywistości postaci z baśni, jak się okazuje, ma ogromne znaczenie dla konsumentów ekranizacji. Przekonała się o tym Halle Bailey - ciemnoskóra aktorka, która zagrała syrenkę Ariel, przekonuje się również Rachel Zegler, czyli Śnieżka. Jeśli jednak jeszcze w przypadku syrenki mamy do czynienia z całkowicie zmyśloną istotą, w której kolor skóry nie gra absolutnie żadnej roli (a i tak stał się powodem zaciekłych internetowych dyskusji), tak przypadek Śnieżki jest inny. Opis księżniczki bracia Grimm, którzy spisali ludową baśń, pojawia się już w pierwszych wersach.

Chciałabym mieć dziecko białe jak ten śnieg, czerwone jak krew i czarne jak drzewo tych ram - życzy sobie królowa.

Życzenie się spełnia i wkrótce rodzi się "córeczka biała jak śnieg". "Dlatego nazwano ją Śnieżką" - piszą bracia Grimm. Dosłowny opis postaci uhonorowano w pierwszej animacji Disneya w 1937 roku. W kolejnych dziesięcioleciach białoskóra i czarnowłosa Śnieżka była oczywistą oczywistością. I choć Rachel Zegler nie jest pierwszą, która przełamała ten trend (w o wiele mniejszych produkcjach Śnieżka miała np. rude lub blond włosy), zdaje się, że wzbudziła najwięcej kontrowersji. Wiadomo już, jak Disney rozwiązał problem pochodzenia imienia księżniczki. Związek ze śniegiem pozostaje, ale zmienia się kontekst:

W jednej z wersji "Królewny Śnieżki" opowiadana jest historia, w której księżniczka wychodzi jako dziecko cało z burzy śnieżnej. Dlatego król i królowa postanawiają ją nazwać "Śnieżką", żeby to imię przypominało jej siłę i odporność. Jest to też jeden z najważniejszych punktów w naszym filmie - żeby każda młoda kobieta i młoda osoba pamiętała, jak silna jest w rzeczywistości - tłumaczyła Zegler w rozmowie z "Variety".

Aktorka dodała też, że pierwsza ekranizacja królewny Śnieżki Disneya była jedną z ulubionych jej matki. Wszystko z powodu koloru włosów bohaterki - ciemnowłose księżniczki były wówczas towarem, delikatnie mówiąc, deficytowym u najpopularniejszego dostarczyciela nowych księżniczek. Po Śnieżce Disney postawił na cztery jasnoskóre i jasnowłose bohaterki: Kopciuszka, Aurorę, Arielkę i Bellę. Dopiero księżniczka Jasmina z "Alladyna" przełamała ten schemat i rozpoczęła serię filmów o egzotycznych pięknościach spoza europejskiego kręgu kulturowego. Zanim to nastąpiło, dziewczynki o ciemniejszych włosach i karnacji miały "dla siebie" wyłącznie Śnieżkę. "Tylko z nią moja mama mogła się utożsamiać" - wspomina w wywiadzie Zegler.

Wi�cej o: