Jego największe przeboje to "How Can I Be Sure", "Daydreamer / The Puppy Song" i "Could It Be Forever".
Był też znany z roli Keitha Patridge'a, starszego syna Shirley Jones, w musicalowym sitcomie z lat 70. "The Partridge Family".
Walczył z chorobą
Cassidy od długiego czasu zmagał się z chorobą alkoholową. Niedawno okazało się też, że cierpi na początki demencji. Do szpitala w Fort Lauderdale na Florydzie trafił w ubiegłym tygodniu z powodu problemów z nerkami i wątrobą. Lekarze od kilku dni mówili, że jego stan nie ulega poprawie i spodziewają się najgorszego.
Gwiazda lat 70.
Sitcom "The Partridge Family" nagrywano od 1970 do 1974 roku. Pokazywał życie rodziny związanej z rockiem i ich przygody na trasach. Cassidy był jednym z dwójki aktorów, którym rzeczywiście pozwolono śpiewać na planie - wszystkie pozostałe dzieci, które również grały muzyk�w, miały podłożone głosy podczas śpiewania. To dzięki serialowi zaczął karierę solową i genialnie wykorzystał swoją popularność wśród dziewcząt.
Cassidy stał się marzeniem większości dziewcząt w latach 70. Na jego koncerty ściągały rzesze fanek, skuszone nie tylko głosem, ale i wyglądem piosenkarza. I niekiedy płaciły za to bardzo wysoką cenę - kilka koncertów piosenkarza skończyło się chaosem i paniką, w Londynie w 1974 roku ucierpiało prawie 800 osób. Dziennikarze szaleństwo na punkcie Cassidy'ego nazywali "Cassidymanią".
Za sławę w młodym wieku zapłacił alkoholizmem i uzależnieniem od narkotyków. W kolejnych latach występował niekiedy w filmach, zdarzało mu się koncertować. W 2015 roku ogłosił, że jest bankrutem.
