Poka�� dokument mimo za�ale� Kevina Spaceya. Producentka: Czuj�, �e to moment #MeToo dla m�czyzn

Jeden z producent�w filmu dokumentalnego "Spacey Unmasked" zrealizowanego dla Channel 4, twierdzi, �e zostanie wyemitowany w poniedzia�ek zgodnie z planem, pomimo publicznych zaprzecze� ze strony Kevina Spaceya w ten weekend. Produkcja ma zawiera� nowe twierdzenia na temat "niew�a�ciwych zachowa�" ??aktora.

W zeszłym roku po londyńskim procesie karnym Kevin Spacey został uniewinniony od dziewięciu przestępstw na tle seksualnym, w tym zarzutu napaści na tle seksualnym i nakłonienia osoby do podjęcia czynności seksualnych z penetracją bez zgody, do których miało dojść w latach 2001–2013. Aktor wygrał także amerykański proces cywilny w październiku 2022 roku po oskarżeniu go o niechcianą zaloty na tle seksualnym na imprezie w 1986 roku. Twórcy dwuczęściowego dokumentu zapowiadają jednak, że znajdą się w nim zeznania kilku mężczyzn "dotyczące wydarzeń, które ich zdaniem miały miejsce w latach 1976–2013".

Zobacz wideo Lily Gladstone chciała rzucić aktorstwo. Dziś bryluje w produkcji "Czas krwawego księżyca"

"Naprawdę czuję, że to moment #MeToo dla mężczyzn"

Dorothy Byrne, była szefowa działu wiadomości i spraw bieżących w Channel 4, powiedziała "Observerowi", że ma nadzieję, że "Spacey Unmasked" stanie się impulsem do mówienia o "#MeToo dla mężczyzn" i zapoczątkuje szerszą dyskusję na temat standardów zachowania w sytuacjach zawodowych. - Przez dziesięciolecia realizowałam wiele programów o kobietach doświadczających niewłaściwego zachowania, więc był to bardzo interesujący projekt. Naprawdę czuję, że to moment #MeToo dla mężczyzn. Wiele rzeczy, które zrobiono kobietom 50 lat temu, nadal robi się mężczyznom i wielu z nich uważa, że ??muszą to znosić. Pracownicy wiedzą teraz, że należy zwracać uwagę na tego typu zachowania, ale zazwyczaj zakładają, że będzie to kobieta z grupy ryzyka - mówiła. Odnosząc się do nowych twierdzeń dotyczących niewłaściwego zachowania, Byrne powiedziała:

W przeszłości często uważano, że piętnowanie tego rodzaju męskich zachowań jest homofobiczne, ale ja twierdzę, że homofobicznym podejściem jest myślenie, że takie zachowanie jest czymś, co akceptują geje. To nieprawda.

Kevin Spacey: nie będę już milczał

"Guardian" zauważa, że 64-letni Spacey w wywiadzie udzielonym na platformie społecznościowej X dziennikarzowi Danowi Woottonowi powiedział, że zdecydowanie zaprzecza tym doniesieniom, twierdząc, że "nie będzie już milczał". W czwartek oświadczył, że "wielokrotnie prosił", aby Channel 4 dał mu więcej niż siedem dni na ustosunkowanie się do zarzutów postawionych pod jego adresem w dokumencie, i stwierdził, że nadawca odmówił.

W odpowiedzi na ten post rzecznik Channel 4 powiedział: "Kevin Spacey miał wystarczającą możliwość udzielenia odpowiedzi". Dokument ma zostać pokazany 6 i 7 maja.

Aktor w wywiadzie dla X wyraził także żal i irytację, że musi się bronić po niedawnych publicznych uniewinnieniach. - Biorę pełną odpowiedzialność za moje przeszłe zachowanie i czyny, ale nie mogę i nie będę brać odpowiedzialności ani przepraszać nikogo, kto zmyślił na mój temat różne rzeczy lub przesadzone historie na mój temat – mówił Woottonowi. Niektórym zarzucał, że poprzez relacje z nim chcieli osiągnąć coś zawodowo.

Przyznał, że czasami flirtował i "umawiał się" z innymi aktorami, przyznając, że miał "niezdarne" podejście do mężczyzn, którzy "okazali się" nie zainteresowani. - Ale ja ich nie zatrudniałem, nie byłem ich szefem, często po prostu wpadałem na godzinę tu i tam jako znany aktor - powiedział. - Być może nie była to najlepsza decyzja i bym jej dzisiaj nie podjął, ale tak się stało… Nie było to nielegalne i nigdy też nie zarzucono, że było nielegalne - dodał.

Spacey przez 11 lat był dyrektorem artystycznym londyńskiego teatru Old Vic. Jest laureatem Oscara. Wystąpił m.in. w takich produkcjach jak "American Beauty", "Podejrzani" czy serialu "House of Cards". W związku z zarzutami w 2017 roku stracił pracę przy tym ostatnim tytule. W tym roku zobowiązał się w ramach porozumienia z firmą producencką zapłacić jej milion dolarów i  do pomocy MRC w walce z ubezpieczycielami. 

Potrzebujesz pomocy?

Przemoc seksualna to każdy niechciany kontakt seksualny. Z danych UNICEF wynika, że na całym świecie tego rodzaju przemocy doświadczyło około 15 milionów nastolatek między 15. a 19. rokiem życia, ale tylko 1 procent nastolatek zwraca się z prośbą o pomoc do profesjonalisty. Badania wskazują, że u 80 proc. ofiar gwałtu rozwija się zespół stresu pourazowego (PTSD).

Jeżeli jesteś ofiarą przemocy seksualnej, pomoc możesz uzyskać, dzwoniąc np. do Poradni Telefonicznej "Niebieska Linia" - 22 668 70 00 (7 dni w tygodniu, w godzinach 8-20) lub na całodobowy telefon interwencyjny Centrum Praw Kobiet - 600 070 717.

Wi�cej o: