Jacques i jego przyjaciel z dzieciństwa Enzo rywalizują o mistrzostwo w nurkowaniu bez butli. Obaj chcą pobić kolejny rekord.
- Aktorzy: Jean Reno, Rosanna Arquette, Jean-Marc Barr, Paul Shenar, Sergio Castellitto i 15 więcej
- Reżyser: Luc Besson
- Scenarzyści: Marilyn Goldin, Jacques Mayol, Marc Perrier, Luc Besson, Robert Garland
- Premiera kinowa: 8 sierpnia 2014
- Premiera światowa: 11 maja 1988
- Ostatnia aktywność: 14 lutego
- Dodany: 28 grudnia 2017
-
Oceny krytyków
-
Oceny użytkowników
-
Recenzje krytyków
-
Na ekrany kin wraca "Wielki błękit" - piękny film, który przypomina, że Luc Besson był niegdyś jedną z największych nadziei europejskiego kina. To już przeszłość.
-
Nie wiem, czy istnieje lepszy film o nurkowaniu. Znajomi miłośnicy podwodnych wojaży twierdzą, że niekoniecznie. I że to właśnie Wielki błękit zachęcił ich do sięgnięcia po butlę z tlenem...
-
Można zatem stwierdzić, że przedstawione w filmie regresywne podążanie do owego "pierwotnego łona oceanu" oznaczałoby rozpłynięcie w tym samym oceanie matczynego łona, które zarazem dało naszym bohaterom życie. W nakreślonej tu perspektywie oznaczałoby to zatem, iż wspomniane życiodajne łono matki miałoby w doświadczeniu bohatera zarazem dwa oblicza: to, które życie daje i to, które życie odbiera, albo przemocnie je ogranicza. Ot i antynomia....
-
Niekwestionowane arcydzieło Luca Bessona, które okazało się spektakularnym międzynarodowym sukcesem. Film silnie oddziałał na młode pokolenie lat 90. i stał się kulturowym fenomenem. Zainspirowana historią przyjaźni i rywalizacji Jacquesa Mayola i Enzo Maiorki młodzież zaczęła masowo trenować nurkowanie i próbować pobijać morskie rekordy. "Wielki błękit" to jednak obraz, który nie tylko wyrasta z wielkiej miłości do wodnego świata
-
-
Recenzje użytkowników
-
film, który wywołuje skrajne reakcje, i wcale się temu nie dziwię, bo przekaz jest tak krystaliczny, a jednocześnie tak nierealny, że ludziom może odwalać i faktycznie odwalało.
siłą filmu są oczywiście wspaniałe podwodne zdjęcia oraz wyjątkowo pasująca do tego co widzimy muzyka.
na pewno siłą filmu nie jest historia i scenariusz.
ale kto się tym przejmuje przy oglądaniu kultowego już dzieła. prawda?
-