"Najmro. Kocha, kradnie, szanuje" to komedia akcji inspirowana prawdziwymi wydarzeniami z życia Zdzisława Najmrodzkiego, legendarnego celebryty półświatka, który...
- Aktorzy: Dawid Ogrodnik, Robert Więckiewicz, Jakub Gierszał, Rafał Zawierucha, Andrzej Andrzejewski i 15 więcej
- Reżyser: Mateusz Rakowicz
- Scenarzyści: Łukasz M. Maciejewski, Mateusz Rakowicz
- Premiera kinowa: 17 września 2021
- Premiera światowa: 18 sierpnia 2021
- Ostatnia aktywność: Wczoraj
- Dodany: 9 lutego 2020
-
Bardzo lubię takie niespodzianki, gdzie twórcy bez kompleksów i wstydu robią kino gatunkowe na poziomie oraz z własnym charakterem. "Najmro" jest kolorowym ptakiem wśród naszego kina rozrywkowego, który czaruje, uwodzi i zachwyca. Jeśli nie widzieliście, co tu jeszcze robicie?
-
Jest to półtorej godziny pierwszorzędnej, choć może pozbawionej głębszej refleksji rozrywki. Oglądając to często zapominałam, że oglądam produkt polski, co w przypadku kina typowo komercyjnego jest nie lada wyczynem. Więcej takich pozbawionych kompleksów polskich filmów proszę!
-
Rodzimi twórcy próbują się z nowymi gatunkami, bawią coraz ciekawszymi historiami, czerpią coraz więcej inspiracji i coraz częściej stosują w swoich filmach zabiegi, których jeszcze kilka lat temu nie widzieliśmy. Najmro to po prostu kolejny taki film w kinowym repertuarze.
-
Opowiadana historia wykorzystuje najważniejsze punkty na życiowej mapie prawdziwego Najmrodzkiego, resztę wypełniając bardzo przyjemną fikcją. Tak właśnie powinno być w dobrym kinie rozrywkowym.
-
Mógłby być najlepiej wyglądającym polskim filmem ostatnich lat, gdyby jednocześnie tak bardzo nie starał się nim być.
-
Rakowicz umiejętnie łączy dobrodziejstwa polskiej i zagranicznej kultury masowej z własną autorską wizją kina rozrywkowego. Swą opowieść o Najmrodzkim snuje z popkulturowych wyobrażeń spuścizny kina gatunkowego, komiksu i innych głęboko zanurzonych w sztuce tropów, z których jest w stanie zaproponować widzom porządne półtorej godziny kinowej frajdy.
-
Solidna dawka dobrej kinematografii.
-
Obraz bawi w niewymuszony sposób, dając nadzieję, że da się jeszcze w Polsce opowiadać historie inaczej. Zdumiewające wyczyny Najmrodzkiego, okraszone nutką fantazji twórców i podane w postmodernistycznym wydaniu bez wątpienia ubawią widzów, niezależnie czy w filmie odnajdą oni własne wspomnienia, czy będzie to dla nich zaledwie sprawnie nakręcona komedia.
-
Nie bawiłem się na polskim filmie tak dobrze nigdy. Mimo teledyskowego charakteru, który nie wszystkim może przypaść do gustu, obraz dostarcza dużo rozrywki, okraszonej bajecznymi ujęciami, brawurową grą aktorską czy zabójczymi tekstami.