Kapitan Jack Sparrow nigdy nie ma prostego życia i kiedy już zaczęło się wszystko układać, ponownie wpada w poważne tarapaty. Okazuje się, bowiem, że przed dwunastu laty Jack pragnąc zostać Kapitanem dobił niebanalnego targu z demonicznym Davy Jonesem i w zamian za "kapitanowanie" na Czarnej Perle Sparrow ma teraz odsłużyć sto lat, w nieumarłej załodze Latającego Holendra. Tym czasem Will i Elizabeth przeżywają własny koszmar.
- Aktorzy: Johnny Depp, Orlando Bloom, Keira Knightley, Jack Davenport, Bill Nighy i 15 więcej
- Reżyser: Gore Verbinski
- Scenarzyści: Ted Elliott, Terry Rossio
- Premiera kinowa: 21 lipca 2006
- Premiera DVD: 27 listopada 2006
- Premiera światowa: 24 czerwca 2006
- Ostatnia aktywność: 2 sierpnia
- Dodany: 28 grudnia 2017
-
Oceny krytyków
-
Oceny użytkowników
-
Recenzje krytyków
-
WięcejCały powyższy tekst miał za zadanie porównanie sequela z pierwowzorem. Z przykrością stwierdzam, że się delikatnie zawiodłem i z niepokojem patrzę w przyszłość, z której powoli wyłania się część trzecia. Delikatnie, bo jednak Skrzynia Umarlaka to porządne i mocne kino.
-
Więcej
Zawiedzie, jeśli ktoś oczekiwał sequela lepszego od oryginału. Jeśli jednak lubicie kino rozrywkowe, to najlepiej spożytkujecie kilkanaście złotych, wydając je na dwu i pół godzinny seans w kinie.
-
WięcejCzystej krwi pirackie kino przygodowe.
-
Więcej
Wiele scen mocno zapada w pamięć. Pojedynek na pędzącym kole młyńskim, Davy Jones grający na organach, Sparrow jako władca ludu kanibali - twórcy "Piratów z Karaibów" nawożą wyobraźnię widzów zaskakującymi pomysłami.
-
Więcej
Jest to jeden z niewielu filmów w tym roku, na które nie będę na pewno żałował pieniędzy na bilet. Wszystkim, którym spodobała się część pierwsza, gorąco polecam "Skrzynię Umarlaka".
-
-
Recenzje użytkowników
-
Troszkę przekomplikowana, z masą slapsticku i cholernie nierównym tempem. Boli brak Barbossy, ale wiele pamiętnych scen gwarantuje przyzwoitą rozrywkę.
-
Kiedy po obejrzeniu pierwszej części, masz taki zajebisty pomysł na kontynuację, i doszukujesz się wskazówek w pierwszej, by potwierdzić swoją teorię co do kolejnych wydarzeń i mieć nadzieję, na ciekawą przygodową serię ALE CHUJ KURWA ZRÓBMY KOLEJNEGO JOHNEGO DEPPA POTYKAJĄCEGO SIĘ O SAMEGO SIEBIE I WYJEBMY JAKĄKOLWIEK AMBITNIJESZĄ FABUŁĘ DO KOSZA
-
Chyba jedna z moich ulubionych części Piratów z Karaibów. Kolejny raz dostajemy pełen pakiet przygód i wspaniałą grę aktorską pod postacią Deppa.
-
-
Tak się robi kino przygodowe! Akcja, humor, Nighy, scenariusz, muzyka, dychotomia dobra i zła. Dziwne, że aż tak uwielbiam film bez Barbossy.
-
To, co się dzieje na tych dwóch wyspach, to mistrzostwo łączenia humoru z akcją. A ostatnie 10 minut to powód, dla którego chcę zostać kompozytorem.
-
Druga część Piratów z Karaibów dostarcza sporo rozgrywki w trakcie seansu. Można było jednak skrócić tą produkcję do dwóch godzin.
-
