Bohater filmu jest kaskaderem i jak każdy w tym zawodzie, zdarza się, że zostanie wysadzony w powietrze, że zostanie postrzelony i wyrzucony przez okno oraz zrzucony z wysokości, a wszystko to dla naszej rozrywki. Teraz, po prawie kończącym karierę wypadku, nasz bohater musi odnaleźć zaginioną gwiazdę filmową, rozwiązać spisek i spróbować odzyskać miłość swojego życia, wciąż wykonując swoją codzienną pracę. Co może się wydarzyć?
- Aktorzy: Ryan Gosling, Emily Blunt, Aaron Taylor-Johnson, Teresa Palmer, Stephanie Hsu i 15 więcej
- Reżyser: David Leitch
- Scenarzysta: Drew Pearce
- Premiera kinowa: 3 maja
- Premiera światowa: 12 marca
- Ostatnia aktywność: 22 września
- Dodany: 15 grudnia 2022
-
Oceny krytyków
-
Oceny użytkowników
-
Recenzje krytyków
-
Letni blockbuster Davida Leitcha to wyśmienite kino rozrywkowe dostarczające ogromnej frajdy i poczucia relaksu, gdy wychodzi się z sali. Jest to jedna z tych produkcji, która nie chce zmienić naszego życia. Nie stawia przed nami moralnych problemów, które przez następne godziny będziemy musieli sami przepracować. To zabawa w czystej postaci. Co ciekawe co innego znajdą w niej miłośnicy kina, a co innego okazjonalny widz. Jednak jedni i drudzy będą zadowoleni.
-
Bawiłem się nieźle i choć uważam, że Kaskader to dobre kino rozrywkowe, to zapewne jutro nie będę już pamiętał nic z dzisiejszego seansu.
-
Ryan Gosling jest uroczy, sypie charyzmą na prawo i lewo i w pełni wykorzystuje swój komediowy potencjał. Bardzo podobał mi się też dobór muzyki do poszczególnych scen, kiedy w tle wybrzmiał motyw przewodni z "Miami Vice", byłam uśmiechnięta od ucha do ucha. I chociaż film jest bardziej zbiorem udanych scen niż koherentną historią i za miesiąc raczej już o nim nie będę pamiętać, to w trakcie seansu bawiłam się fantastycznie.
-
To nie jest najlepszy film akcji i nie jest to najlepszy film w dorobku Davida Leitcha. Za to jest to - jak sam reżyser określił - list miłosny do kaskaderów, odnosząc się z szacunkiem do ich profesji. A wszystko w formie bezpretensjonalną rozrywką w sam raz na zbliżający się okres letni. Wskakujcie śmiało, ściągnijcie kumpli i bawcie się dobrze, tak jak ja.
-
Jest to dobry film dla par - łączy w sobie elementy komedii romantycznej i komedii akcji. Trochę podobnie jak to było z Bez Urazy, jednak tu zamiast głupawej komedii mamy lanie się po gębach i dużo wybuchów, a wątek miłosny jest jakiś subtelniejszy i bardziej wiarygodny. Trzeba jednak mieć na uwadze, że nie jest to aż tak udany film jak Bullet Train, o Deadpoolu 2 nie wspominając. Zdecydowanie nie jest to jednak zły czy słaby film i raczej będziecie się na nim dobrze bawić.
-
Dobre dialogi, sceny akcji, wątek romantyczny i gra aktorska prowadzą ten film. Nie mamy tu do czynienia z produkcją, która dąży do bycia częścią serii. Kaskader stoi sam jako solo wojownik. Dostarczy rozrywki i ucieszy widza. Czego chcieć więcej? Bawiłam się na nim tak dobrze jak na Bullet Train, a w moich ustach to nie lada komplement. Jeśli wybierzecie się do kina, zostańcie na napisy końcowe, nie pożałujecie.
-
-
Recenzje użytkowników
-
Raz na jakiś czas zdarzają się filmy, które swoją obecnością w kinach czy na platformach streamingowych nikomu nie wadzą. Tak jest właśnie z Kaskaderem - to film z pewnością komediowo mocno przemyślany, każdy jego aspekt jest wyważony w punkt a żarty trzymają się i nie powodują zawodu. Aktorsko widać, że zarówno Gosling jak i Blunt bawią się wyśmienicie a drugoplanowi aktorzy dopełniają ten naprawdę zgrany duet. I chyba tyle, z pewnością nie zapisze się na kartach historii ale jest miły dla oka.
-
"The Fall Guy" to nostalgiczna i pełna akcji komedia Davida Leitcha, w której Ryan Gosling jako Colt Seavers powraca do świata kaskaderów. Po nieudanym upadku Colt próbuje odzyskać swoją dawną miłość, Jody (Emily Blunt), pracując na planie jej debiutu reżyserskiego. Choć momentami przewidywalny, jest pełen uroku i bardzo zabawny, dostarczając nostalgiczną rozrywkę w stylu retro.
-
829 kwietnia
- 2
- Skomentuj
-
-
List miłosny dla kaskaderów, urocza komedia romantyczna oraz przezabawna samoświadoma produkcja. Cudowna mieszanka, która jest najlepszym filmem Leitcha.
-
827 kwietnia
- 2
- Skomentuj
-
-
Zbyt wiele przymrużenia oka, zbyt mało solidnego scenariusza. Tylko Goslingowi takie coś najwyraźniej odpowiada. Blunt ładniutka (jak zwykle), ale zupełnie nie może się odnaleźć w tym formacie.
-
529 kwietnia
- 1
- Skomentuj
-
-