Londyn ma stać się celem ataku biologicznego. Tylko agentka CIA z pomocą tajemniczego szpiega MI5 może rozwiązać sytuację i powstrzymać terrorystów.
- Aktorzy: Noomi Rapace, Orlando Bloom, Toni Collette, John Malkovich, Michael Douglas i 15 więcej
- Reżyser: Michael Apted
- Scenarzysta: Peter O'Brien
- Premiera kinowa: 23 czerwca 2017
- Premiera DVD: 22 listopada 2017
- Premiera światowa: 27 kwietnia 2017
- Dodany: 30 marca 2017
-
Oceny krytyków
-
Oceny użytkowników
-
Recenzje krytyków
-
Bardzo głupi, ale oglądalny thriller.
-
Michael Apted nie proponuje łatwego thrillera: co chwilę dodaje nowe tropy i komplikuje akcję. Tworzy na ekranie łamigłówkę, zostawia widza z wieloma pytaniami.
-
Solidne choć nazbyt przewidywalne i łatwe w zastosowanych rozwiązaniach sytuacji kino.
-
Mimo głośnych nazwisk i tematu na czasie Tożsamości zdrajcy to nie tylko zmarnowany potencjał na sprawne kino szpiegowskie, jak chociażby nie tak dawny utwór Antona Corbijna - Bardzo poszukiwany człowiek - ale także dzieło sztampowe i ociekające schematami, których nie udało się Aptedowi skutecznie zakamuflować tudzież poddać sprytnemu recyclingowi.
-
To taki film na porażenie słoneczne, kiedy człowiek ma problem z przypomnieniem sobie własnych danych osobowych. Ale nawet wtedy, warto się jeszcze rozejrzeć z czymś ciekawszym.
-
Kino zmarnowanego potencjału, które mami widza wizją opowieści o walce z islamskim terroryzmem, a finalnie otrzymujemy banalną, głupiutką historyjkę, jaką za rok czy dwa będzie można obejrzeć w polsatowskim paśmie "Mega Hit", bez żalu, że będzie przerywana reklamami.
-
Nie wnosi absolutnie niczego do filmów o terroryzmie. Jest to sprawne kino sensacyjne z mordobiciem, strzelaninami i pościgami, które szybko nuży przewidywalnością.
-
-
Recenzje użytkowników
-
Może nie jest arcydziełem, ale ogląda się z przyjemnością.
Fabuła jest trochę za bardzo zawiła, ale bez większego trudu można przymknąć oko na pewne nieścisłości.
Porządnie wypada aktorsko oraz trzyma w napięciu. Atutem jest kilka pojedynczych scen, typu: przesłuchanie potencjalnego terrorysty.
Istotna uwaga do scenarzystów: w Portland nie ma drużyny futbolu amerykańskiego.