Tris i "Cztery" wyruszają w świat poza ogrodzenie miasta. Wkrótce zostają zabrani do aresztu przez tajemniczą agencję.
- Aktorzy: Shailene Woodley, Theo James, Naomi Watts, Octavia Spencer, Jeff Daniels i 15 więcej
- Reżyser: Robert Schwentke
- Scenarzyści: Noah Oppenheim, Adam Cooper, Bill Collage
- Premiera kinowa: 11 marca 2016
- Premiera światowa: 8 marca 2016
- Ostatnia aktywność: 7 lipca
- Dodany: 18 lipca 2016
-
Wkroczyła w dorosłość, a jej plan zaognił się jeszcze bardziej niż jak to było w "Zbuntowanej" czy "Niezgodnej".
-
Na brak akcji z pewnością nie można narzekać.
-
Niezły film młodzieżowy. Jeżeli podobała się wam "Niezgodna", to również i ta część cyklu powinna przypaść wam do gustu. Fabuła jest co prawda w zupełności przewidywalna, jednakże nie odbiera to radości z seansu.
-
Dla nastolatków, prosty i dobroduszny, z pięknymi intencjami, które nas dorosłych mogą lekko nużyć.
-
Większość zachowań herosów i heroin są pozbawione jakiejkolwiek głębi i podstaw do działania. Sam reżyser zwyczajnie nie umiał zapanować nad stworzonym przez siebie, i po części autorkę książki, chaosem.
-
Energetyczna pierwsza część serii obiecywała dużo więcej. Ta odsłona, prócz fabularnych objawień, nie wnosi już zupełnie nic nowego...
-
Plasuje się gdzieś w połowie stawki, będąc mocnym średniakiem. Niestety średniakiem, który ani nie utkwi nam w pamięci, ani nie skłoni do przemyśleń...
-
Ciekawy, acz trudny do oceny film. Nie tylko dla fanów.
-
Kilku aktorów oraz całkiem niezłe początkowe przedstawienie supernowoczesnego miasta ratują produkcję od ocenienia jako totalny gniot, zmienia to opinię zaledwie nieznacznie na korzyść - wciąż jest to mierna propozycja.
-
Przede wszystkim, zabrakło samej treści, natomiast tempo spowalnia, chociaż o nudzie mówić tutaj nie można.
-
Produkcja tak przeciętna, tak banalna i tak powtarzalna, że zapomina się o niej zaraz po wyjściu z kina.
-
Naiwna i mocno uproszczona dystopijna opowieść, która może się spodobać, ale pod warunkiem nieznajomości większości innych filmów tego gatunku.
-
Stanowi swego rodzaju pozytywne zaskoczenie, bo pozbawiona jest tylu dziur logicznych i mimo że nie potrafię wymienić jakichkolwiek jej zalet poza udanym występem świetnie pasującego do roli wkurzającego gnojka Milesa Tellera, to kolejną odsłonę adaptacji książkowej serii Veroniki Roth ogląda się już bez takich bólów.
-
Dobry film, niezależnie od tego, czy porównuje się go z papierowym oryginałem, czy ocenia jedynie pod kątem kinowej produkcji. Dobra obsada aktorska i gra, nierzucające się w oczy efekty specjalne i spójna fabuła sprawiają, że obraz ogląda się z wielką przyjemnością.
-
Bliżej jest do kiepskiego romansidła niż do refleksyjnej dystopii.
-
Jest i może śmieszny, ale nie tam, gdzie powinien, razi infantylnością, dziury w scenariuszu wielkie jak w szwajcarskim serze, i ogólnie jest mdło i mało interesująco.
-
Trzeciej części serii "Niezgodna" daleko do podobnych tematycznie "Igrzysk śmierci" - "Wierna" nie ma tak imponującej obsady, jej efekty specjalne dzieli jakieś 15 lat od najnowszych osiągnięć CGI, a w fabularnych dziurach zmieściłoby się kilka krótkometrażowych filmów.
-
Niektóre motywy wydają się niezrozumiałe, zachowania pozbawione logiki. Są to jednak rzeczy do wybaczenia i choć dzieło jest prawie odarte z pompujących adrenalinę scen akcji, to i tak potrafi przykuć uwagę widza i wciągnąć w zastany w chaosie świat przyszłości.
-
Wystarczy kwadrans z "Wierną", żeby zrozumieć, dlaczego "Seria Niezgodna" nazywana jest brzydszą i mniej ambitną siostrą "Igrzysk śmierci".
-
Bardzo przyzwoite, choć jednocześnie głupiutkie kino akcji.
-
Choć ostatnie filmy z serii "Niezgodna" nie należą do dobrych, nie wychodzi się też z nich z facepalmem, a raczej z pobłażliwym uśmiechem na ustach. Zwyczajnie mogło być gorzej.
-
Nie sprawdza się nawet jako wakacyjny blockbuster.
-
Nie jest ani odkrywcza, ani zajmująca, a już na pewno daleko jej do najlepszych obrazów kina science fiction. Ot, taki mocno przeciętny film, a czeka nas jeszcze kontynuacja.
-
Schwentke mając świadomość ograniczeń fabularnych, stawia na piękne ekspozycje i hipnotyzującą muzykę, które czynią seans łatwiejszym do zniesienia.