Więcej wiadomości z Polski przeczytasz na Gazeta.pl.
Do zdarzenia doszło w miejscowości Święcia w Wielkopolsce. Kobieta, która przekroczyła prędkość, została zatrzymana przez policję. Podczas kontroli okazało się, że nie ma prawa jazdy, a w bagażniku swojego samochodu przewozi ośmioletnie dziecko
Kierująca nie tylko przekroczyła prędkość, ale też prowadziła pojazd, nie posiadając uprawnień. Kobieta przewoziła dwoje dzieci. Jedno na fotelu pasażera w foteliku, drugie ośmioletnie w bagażniku
- poinformował TVN24 sierż. sztab. Szymon Urycki z biura prasowego Komendy Miejskiej Policji w Koninie. Dodał, że "w przypadku tego typu aut nie jest to na szczęście przestrzeń zamknięta". Stan zdrowia dziecka był dobry.
W związku z nieprawidłowym sposobem przewożenia dziecka i kierowaniem pojazdem bez uprawnień, funkcjonariusze zdecydowali się skierować sprawę do sądu. Jak podkreśla Urycki, przewożenie dziecka w bagażniku mogło skończyć się tragicznie. Po pierwsze nie było przypięte pasami, po drugie, gdyby doszło do wypadku i osoba jadąca za samochodem uderzyłaby w bagażnik, dziecko mogłoby odnieść poważne obrażenia.
Artykuł 63 ustawy Prawo o ruchu drogowym mówi o tym, że "przewóz osób może odbywać się tylko pojazdem do tego przeznaczonym lub przystosowanym". Ponadto liczba pasażerów nie może przekraczać liczby miejsc określonych w dowodzie rejestracyjnym.