Pewna mama przyznała, że nadała synowi żeńskie imię. Nie ma to nic wspólnego z nową modą, a jedynie nawiązaniem do polskiej historii i tradycji. Zwyczaj ten był kultywowany przez bardzo długi okres czasu, jednak z biegiem lat odszedł do lamusa. Dziś powraca na nowo, a wiąże się z pewną, bardzo smutną historią.
Więcej informacji znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl.
Żeńskie imię dla chłopca? Tak, ale są dwa warunki
Jedna z użytkowniczek Twittera, przyznała, że nadała swojemu dziecku - chłopcu, imi� �e�skie Maria. Oczywiście mowa tu o drugim imieniu, a za tym wyborem, kryje się bardzo smutna historia. Otóż odwołuje się ona do zapomnianej tradycji, kiedy noszone pod sercem dziecko - było zagrożone. Wtedy zrozpaczone matki, bojące się o życie swojego nienarodzonego maluszka, zawierały niepisaną umowę z Maryją, że jeśli ta ochroni je od złego, one dziecko ofiarują Bogu.
Mój syn, jest Zenon Maria więc wyjaśnię, o co chodzi. Zgodnie ze starą polską tradycją, która została zapomniana podczas komunizmu - dziecko, zwłaszcza z zagrożonej ciąży, można ofiarować Maryi: imię dla dziecka stanowi przypieczętowanie tej umowy z Matką Boską
- napisała w poście.
Ową ofiarą miało być przygotowanie dziecka do obrania przez niego drogi w służbie Bogu - przy ołtarzu lub w zakonie. Nadanie nie tylko dziewczynkom imienia Maria, ale i chłopcom - jako oczywiście to drugie - było przez lata odbierane jako hołd złożony Maryi i wyrazem duchowej więzi z nią. Osoby wierzące są zdania, że tego typu praktyki mogą przynieść błogosławieństwo i specjalną opiekę bożej rodzicielki dla osoby, która je nosi.
Jednak jak się okazuje, tylko imię Maria, jako drugie, można nadać chłopcom. Inny wybór nie zostanie zaakceptowany przez pracownika Urzędu Stanu Cywilnego.
Jest tylko jedno imię żeńskie, które można nadać (w Polsce – jako drugie) chłopcom. To właśnie Maria. Zwyczaj ten zapoczątkowali Włosi w XV wieku. Nie jest możliwe nadanie chłopcu innego żeńskiego imienia
- zaznacza Katarzyna Kłosińska z Poradni Językowej PWN.
