Songs of Conquest | PC
Serwusik.
Na następny dzień już znalazłem, więc usunąłem komentarz - dlatego Ci go nie pokazuje :P
Ale i tak dzięki.
Epicko.
Jak szukałem tej giery to natrafiłem na całkiem niedawno wrzucony soundtrack, przypomina herosy 3, fajny nawet. Ciekawe co wyjdzie z tego
Cudnie to wygląda zostało tylko czekać na kolejne materiały i premierę.
H2 jest grą osadzoną w świecie fantasy pozbawioną epickości, z radosnym bajkowym światem, klimat który mi się kojarzy z grą planszową. A tu wali epickością, sztucznością przekombinowanym stylem jak w nowych Heroesach Ubisoftu. Aby zrozumieć o co mi chodzi proszę porównać np. jednorożce z H2 do tych z H7. H2 urzeka właśnie swoim niewymuszonym klimatem, muzyką Paula Romero, ręcznie rysowanymi jednostkami, a nie pikselozą i sztucznością jak ta gra.
Spoko każdy ma prawo do swojej opinii, ale zapytam czy grałeś w grę? I jeszcze jedno w H7 nie ma jednorożców...
Zamysł znakomity ale dlaczego to jest taka potworna pixeloza????? Ja wiem, że dla niektórych to będzie wyznacznikiem "klimatu" ale jednak mamy 21wszy wiek, jak ktoś chce grać w pixele to gier z przed dziesięcioleci jest ogrom. Dawać do tego piękną grafę i gra będzie świetna.
Bo autorzy tak chcieli. Można niby grać w pixele sprzed dziesięcioleci, ale wiesz jaki jest problem? Że te gry nie oferują takiej ilości zawartości, czy tak dobrego gameplayu jak pixele dzisiaj.
Tym bardziej, że wystarczy spojrzeć na Ubisoft, który ciągle pcha coraz ładniejszą grafikę, pali na to kasę, a potem problem, bo gry są powtarzalne i nudne. By zrobić grę z piękną grafiką trzeba mieć masę czasu i pieniędzy (patrz RDR2, które powstawało 8! lat, mimo tego że Rockstar jest gigantem i ma zaplecze finansowe w postaci Take-Two), a mali deweloperzy mogą mieć co najwyżej czas, a i to nie zawsze.
Stylizowane gry zawsze się pojawiały i pojawiać będą. I bardzo dobrze.
Zapowiada się coś ciekawego i na konsole nie wychodzi? Co to w ogóle ma być?
Mówili że H7 wygląda jak gra przeglądarkowa... no sorry, ale SoC wygląda dużo bardziej przeglądarkowo niż H7 xD
Raczysz żartować? Grafika w tej grze to takie same nieporozumienie jak w Warcraft 3 Reforged. Jednostki w ogóle nie pasują do otoczenia.
Pamiętaj grafika to nie wszystko i zanim gra wyjdzie może wyglądać inaczej
ewidentnie ich poniosło z pikselozą. Nie da się na to patrzeć, a wychowałem się na pikselozie z Amigi 600 więc wiem co mówię.
Mi się podoba, a wychowywałem się na pikselozie z Amigi 500, więc wiem lepiej co mówię :D
Mi się podoba i czekam :) Lubie pixelowe gry, jak urocze Stardew Valley. Do tego nawiązanie do gry mojego dzieciństwa czyli Heroes ?? zapowiada się super !
Wiem, że grafika to nie wszystko a w strategiach nawet wyraźnie mniejsza część. Ale do licha - CELOWO psuć wygląd gry? Żeby co? Żeby wyglądała jak w czasach, gdy komputer ledwie dźwigał jaki taki obrazek, więc piksele miały gabaryty łbów od pinezki? To że do tak koszmarnego widoku dołączano sprawne bebechy i mechanika gry była dobra, nie znaczy, że TRZEBA paskudnego widoku, by dało się fajnie grać.
Nie kupię tego szajsu, bo wygląda właśnie jak szajs: celowo niewyraźne postaci, cholera wie w imię czego. I w dodatku hirołsi jako wzór do naśladowania... Jedna z gorszych serii strategii turowych, tragicznie ułomna w porównaniu z taką Age of Wonders, gdzie pole bitwy oferowało przeszkody, a jednostka to była jednostka, jedna porównywalna z inną, nie jak w tej idiotycznej manierze hirołsowej - gdzie milion pikinierów mogło sobie stać na jednym polu i jednym ciosem niszczyć wszystko inne.
Ktoś zabrnął w ślepy zaułek. Szkoda.
Heroes 3 to jedna z najbardziej kultowych gier w ogóle, mająca nadal fanów na całym świecie, a ten sobie napisał że "Jedna z gorszych serii strategii turowych, tragicznie ułomna..." bo akurat jemu coś nie podeszła XD Ty się człowieku lecz XDD
Taki styl artystyczny wybrali twórcy. Nie podoba ci się to nie graj. Dla mnie najlepsza opcja to grafika z HoMM3 lub 4 ale wezmę to co jest.
Nazywanie serii Heroes "tragiczną" pachnie jakimś uprzedzeniem.
Mimo że uważam, iż z klasycznej trójki: "Heroes", "Age of Wonders" i "Disciples", jest ona najsłabsza, to jednak wciąż góruje nad AoW szybkością bitew, lepiej sprawdzających się w rozgrywce multiplayer niż spektakularne, emocjonujące, ale jednak czasami trwające i po 15 minut bitwy z AoW. Do tego Herosi są znacznie lepiej rozwinięci pod względem modelu eksploracji: gra ma wiele potężnych znajdziek na mapie i trzeba mądrze wybierać ścieżki przemarszów bohaterów, aby zbierać te, które najbardziej są potrzebne, podczas gdy AoW jest pod tym względem dużo bardziej oszczędny, stawiając przede wszystkim na bezpośrednią rywalizację graczy.
Dlatego bardzo dobrze, że powstaje Songs of Conquest. Heroes to dobra seria, robiąca pewne rzeczy lepiej od konkurencji, ale też pewne rzeczy tam kuleją i błagają o zmianę, nawet jeśli miałaby to być bezpośrednia zrzynka pomysłów od rywali, tak jak SoC zerżnął trochę z mechanik walki od Age of Wonders i świetnie się to sprawdziło.
jeszcze tylko kilka godzin i będę mógł zacząć grać w songs, dla mnie osobiście grafika nie jest najważniejsza najbardziej cenie sobie grywalność i miodność gry , hirołsy ogrywam od lat , każda część ma plusy i minusy , mam szczerą nadzieję że w tej grze zasmakuje podobnego klimatu jak w h.
Tez czekam, bo w H3 i H5 gram od lat. Z przerwami, ale nadal. Tworcy nie ukrywaja, ze wzorowali sie na H3, AoW itp. Styl graficzny mi osobiscie podszedl i 2,5D z chcecia sprawdze. Szczegolnie, ze to zaserwowal UBI podczas premier H6 i H7 to jakas masakra byla. Jednak najistotniejsza dla mnie jest mechanika i grywalnosc. Tutaj pokladam najwieksze nadzieje, jednak nie mam wygorowanych oczekiwan. Wole sie przyjemnie zaskoczyc, niz niemilo rozczarowac. Od jakiegos czasu wydawca, czyli Coffee Srain Studios ma moj kredyt zaufania. Mam nadziej, ze wersja EA wyloduje tez na GOGu.
Jak p[rezentuje sie pikseloza?Bo ogladajac trailery to raz wyglada to calkiem dobrze innym razem jest strasznie nie wyraznie tak jak by mozna bylo oddalac i przyblizac kamere,czy jest mozliwosc sterowania kamerą?A moze jakies ustawienia w opcjach na zmniejszenie pikselozy?Czytalem recke z przed 2h i gra zapowiada sie swietnie ale u mnie juz wzrok nie ten co kiedys i nawet Heroes 3 w HD na dluzsze pogranie meczy oczy.Trzeba poczekac na jakis gameply,a moze ktos tu wrzuci jakies fotki jak gra faktycznie wyglada.
Tak, można przybliżać i oddalać kamerę na mapie kampanii. W bitwach się nie da, ale moim zdaniem nie jest zle.
Po kilku godzinach gry, jako lojalny, wieloletni fan H3 czuję się jakbym zdradził żonę z dużo młodszą kochanką. Ciekawi, intryguje i wnosi wiele nowego. Na szczęście nie muszę wybierać bo to gry i mogę mieć obie :) Bardzo przyjemna i ciekawa mechanika. Wydaje się może prosta ale potencjał jest wielki. Pixeloza jest regulowana w zależności od upodobań i wzroku. Jak dla mnie rewelacja na chwilę obecną. Trzymam kciuki za twórców.
Kupiłem, pograłem, oddałem.
Lubię pixelart ale w tym wypadku to się nie sprawdza, mapa jest ekstremalnie nieczytelna.
100 zł to trochę za dużo jak na te grę.
Songs of Conquest to najlepszy Heroes od Heroes 5.
Odpowiadając na odwieczne pytanie "Czy lepsze od trójki?": Nie, ale i tak warto zagrać. SoC już we wczesnym dostępie jest grywalne, a będzie tylko lepiej.
Ten budżetowy tytuł indie na starcie pokonuje tytuły AA Ubisoftu takie jak Heroes 6 i 7, co już jest dobrym osiągnięciem.
Bardziej przypomina dwójkę niż trójkę. Zarówno graficznie jak i mechanicznie. Wprowadza kilka własnych innowacyjnych mechanik. Np. w bitwach znaczenie ma inicjatywa i wysokość terenu. Budowanie odbywa się poza obszarem zamku, widzimy więc nowe budowle na mapie.
Warto także obserwować projekt Fanstratics, tworzony przez lead designera Heroes 3. Powinien wyjść za 2-3 lata.
Żadna sztuka przebić tak słabe/przeciętne produkcje jak Heroes 6 i 7 :)
Byłoby zaskoczenie, jeśli gra byłaby tak ceniona, mega grywalna i uniwersalna przez dekady jak HoM&M 2 i 3, Settlers 2, Disciples 2, Command & Conquer-Red Alert, Jagged Alliance 2, Age of Empires 2, Commandos 1 i 2, Dungeon Keeper 1 i 2, Homeworld, Warcraft 2 i 3, Sacrifice, Black & White, Gorky 17, Original War itp. To byłby wyczyn, bo to już nie takie proste.
Co do stylu wizualnego Songs of Conquest to twórcy mówili, że inspirowali się najmocniej HoM&M 2, ale po premierze gracze porównują do najpopularniejszej odsłony HoM&M 3 co było do przewidzenia.
A jak ktoś całe dzieciństwo spędził przy Disciples II i troche Disciples III, to też warto w to zagrać? :D
Na ten moment bardzo słabo. Osoby, które wpadły na pomysł, by umieścić tą pikseloze powinny zostać zwolnione ze studia. Nie warto, ale liczę, że ostatecznie gra będzie udana (aktualnie gra jest w Early Access).
Mam parę godzin grania za sobą i stwierdzam, że jest bardzo dobrze. Do grafiki idzie się przyzwyczaić. Nie jestem psychofanem HoMM, więc grę oceniam jako osobny byt, a nie coś, co ma być następcą tytułu sprzed wielu lat. Nie jest tak łatwo odkleić się od ekranu, więc przewiduję mały deficyt snu do momentu, kiedy wystarczająco ogram tytuł. W Songs of Conquest chce się po prostu grać.
Gameplayowo 10/10 - jak dla mnie idealny mix klasyki i innowacji. Zachowany klimat i formuła, ale wprowadzona głębia (badania, rozwój miast, w jednej grze ciężko 'mieć wszystko' z frakcji). Dodatkowo, wiele quality of life względem H3. Nie wiem jak z balansem - za mało rozegranych gier. Co do grafiki - rozumiem, że jest mocno specyficzna. Mi akurat podeszła idealnie Widać serce włożone w obiekty. Co do czytelności mapy - wciskasz alt i wszystko jasne. Jedyne co nie podeszło mi w 100% to system rzucania zaklęć. Wolałem rozwiązanie z H5 i bohatera na pasku inicjatywy, który oprócz castów miał skille w zależności od frakcji. Generalnie SoC to mój najlepszy zakup w '22.
Nigdzie nie znalazłem grafiki z jakimś atakiem/obroną zamku. Czy w tej grze w ogóle jest coś takiego, czy się autorzy wykpili "fortecą zastępczą" w postaci jakiegoś garnizonu, który po prostu walczy w takim samym otwartym polu, tylko z murami dla ozdoby w tle, gdy przychodzi szturm miasta?
Oblężenia rozgrywasz tak jak zwykłe bitwy, jedyna różnica to mapa.
Wygląd mapy oblężenia zależy od frakcji (np. bagna jeśli grasz jako Rana) oraz stopnia rozbudowy zamku.
Na pierwszych poziomach masz praktycznie tylko jakieś niskie wieże do obsadzania oraz drewniane zasieki, na dalszych (wykupienie ulepszenia muru czy budynki wież strażniczych) masz pełne obwarowanie z małą bramą, wysokimi murami czy balistami, którymi sterujesz.
Poza możesz posiadać jednostki garnizonowe, które mogą walczyć u boku zwykłej armii.
Chciałem się wymądrzyć a tu wszystko napisane ;)
Mam pytanko a nie chce sobie psuć ewentualnej gry filmikami z yutuba.Z tego co sie orientuje to sa dostepne 2 kampanie,czy sa w pelni ukończone czy tylko czesciowo.Czy sa dostepne grywalne mapki po za kampaniami a jesli sa to ile mniejwiecej.Dzieki za odp.
4 misje na kampanie, ale czy tyle ma ich być a premierę tego nie wiem. Map potyczki przygotowanych przez twórców jest 12. Plus parędziesiąt map stworzonych przez graczy.
Mialem kupowac ale wyczytalem, ze po przejeciu miasta automatycznie konwertuje je na miasto naszej frakcji. Prawda to?
To byla najgorsza rzecz w Herosach szesc i chyba ich najwieksza wada dla mnie.
Boli tez brak ekranu miasta. W herosach robily robote, immersje i dawaly frakcjom charakter.
Zbyt krótko grałem aby mieć pewność, ale biorąc pod uwagę mechaniki zawarte w grze to raczej tak. Nie można mieć zamków z różnych frakcji.
Fakt, brak ekranu miast boli.
Dzieki za odpowiedz.
Czyli nie ma mieszanych armii? Czy sa inne mozliwosci pozyskania jednostek z innych frakcji? (siedliska na mapie?).
A jak z jednostkami neutralnymi? Sa?
Musze chyba spojrzec na jakas wiki i ogarnac czy maja jakies roadmap na Steam.
Z tego co wiem to się nie da mieszać armii. Na tą chwilę są tylko dwie neutralne jednostki. Roadmapy narazie brak.
Jeszcze raz dzieki za odpowiedzi.
Wstrzymam sie z graniem do czasu jak troche rozwina. Po ogarnieciu troche tematu i twoich odpowiedziach to troche za malo herosow w tym "nastepcy herosow".
W sumie pewnie gra bedzie na poziomie nowego Disciples (czyli niezla i calkiem do pogrania), ale poczekam, moze rozbuduja o te elementy o ktore pytam.
Choc przyznam ze to ze nie da sie mieszac armii powoduje opad hype o 50%.
Po poczytaniu to wogole ta gra wydaje mi sie plytka, malo rozbudowana i uboga w opcje strategiczno/taktyczne w stosunku do tych nieszczesnych herosow czy nawet Disciples/Kings Bounty.
No ale juz nie oceniam bo nie gralem. FInalnie pewnie i tak bedzie mi sie bardzo podobac, bo moge tutaj wybrzydzac ale tak czy siak podobala mi sie w sumie kazda gra tego typu. LAcznie z herosami 6/7, DIsciplesami, Kings Bounty czy podobnymi ale Eador.
Akurat taktycznie gra jest dużo głębsza od dowolny herosów poprzez ciekawie zrealizowane mapy potyczki i ciekawiej rozłożone umiejętności pomiędzy jednostkami.
Brak mieszania armii to i wada i zaleta. Zaleta, bo może dzięki temu uda sie ogarnąć balans, bo w H3 większość zamków miał jednostki crapy i jednostki na wypasie, więc dawało sie dość łatwo budować armie, które były OP względem wszystkich innych buildów. Tutaj trzeba sie trochę nakombinować, ze względu na ograniczenia budowlane i limity jednostek w stacku.
Z konwersją miast prawda, ale mi to właśnie się podobało - ile miast podbiłeś, tyle masz w swojej frakcji. Jak w MP zdobyłeś trzy zamki, jażdy z innej rasy, a przeciwnikowi trafiło się 3x jego frakcja, to był w znacznej przewadze. Ekran miasta natomiast został przeniesiony na mapę główną. Też fajnie widzieć rozrost miasta 'na żywo'. Dobrze widać decyzje, które podjąłeś przy budowie, a nie po jednym, statycznym modelu na frakcję.
Dzieki za odpowiedz.
Czyli nie ma mieszanych armii? Czy sa inne mozliwosci pozyskania jednostek z innych frakcji? (siedliska na mapie?).
A jak z jednostkami neutralnymi? Sa?
Musze chyba spojrzec na jakas wiki i ogarnac czy maja jakies roadmap na Steam.
Można ale tylko przy użyciu siedlisk. I tak na mapie mogą być siedliska innych frakcji.
Po poczytaniu to wogole ta gra wydaje mi sie plytka, malo rozbudowana i uboga w opcje strategiczno/taktyczne w stosunku do tych nieszczesnych herosow czy nawet Disciples/Kings Bounty.
Akurat taktycznie jest lepiej niż w wymienionych wyżej. Przynajmniej ja czuje większy wpływ taktyki przez kształt terenu, ograniczenie liczebności, dużo większy wpływ czarów i kilka innych rzeczy.
Co do konwersji miast to wiadomo kto co lubi, sam wolałbym wybór w tej kwestii.
Boli tez brak ekranu miasta. W herosach robily robote, immersje i dawaly frakcjom charakter.
Wszelkie zmiany widać na mapie(budynki itp) i istnieją one jako realne obiekty na mapie co osobiście uważam za lepsze rozwiązanie niż ekrany miast(które również lubiłem) więc pewnie to kwestia gustu.
Godzinke pograłem i niestety pixeloza psuje gre,zamiast skupic sie na rozgrywce i czerpac przyjemnosc to gały wywalam by sie polapac co jest tylko jako element wystroju a co surowcem,budynkiem czy innym elementem interakcji.Owszem jest podswietlanie mapy tylko ze w ten sposob gra traci caly urok i mi to sie nie podoba.Jeszcze gorzej wyglada to w walce.Powinni jednak zdecydowac sie na opcje gry z normalna grafiką lub pixelami co kto lubi a w ten sposob tracą potencjalnych nabywcow.Na chwile obecna gre zwrocilem na steam ale nie skreslam moze tworcy zdecyduja sie jednak cos zrobic z grafika lub moze jakies mody powstana.Sama rozgrywka wydaje sie bardzo ciekawa i za to wielki plus,pixeloza wielki minus wiec ocena 5/10
Na pewno zmienią całą grafikę ze względu na to, że ci się nie podoba. Może i mogliby sprzedać więcej egzemplarzy z normalną grafiką, ale podjęli taką decyzję, gdyż im się to podoba. No chyba, że wolisz, żeby robili to smutni panowie w garniturach, wyliczający w excelu, jak przyciągnąć największą ilość nabywców i zarobić jak najwięcej?
Dziecko dorosnij zanim zaczniesz cos komentowac.Nie, nie zmienia calej grafiki bo mi sie gra nie podoba i wielu innym,ale skoro decyduja sie gre robic i pobierac pieniadze wiec mysla o zarobku a czym wiekszy tym lepiej dla nich i ewentualnych kontynuacji gry a wiec i graczy.W Heroes 7 masz wybor grac w pikselozie lub normalnie i mogli by pomyslec by i tu tak zrobic.Jesli nie zrobia trudno.A jesli zrobia to wiecej kasy a wiec i moze jakis dalszy rozwój tytułu-proste????
Tylko że oni już swój sukces osiągnęli. Gra cieszy się sporą popularnością jak na Early Acces. Mówimy tutaj o 2000 graczy regularnie grających w grę. 4 tysiące w szczycie. 6 miejsce w popularności tygodnia. 86% pozytywnych opinii na Steamie, a cześć z nich zapewne pojawi się po premierze pełnego tytułu.
Nie wiem czy dorastanie ci pomoże, ale na pewno możesz dojrzeć i zrozumieć, że nie wszytko będzie robione idealnie pod ciebie. Grafiki nie zmienią, moda zapewne nie będzie. Kasę mają, zapewne mogliby mieć jej trochę więcej robiąc normalna grafikę, ale mieli inną wizję.
Chociaż w sumie to nie jestem pewien czy normalna grafika przyciągnęłaby odpowiednia ilość graczy, by zrównoważyć wydatki czasu i pieniędzy. Stworzenie grafiki to chyba najbardziej zasobożerny proces, szczególnie, ze część jednostek trzeba zaprojektować artystycznie pod inny rodzaj grafiki.
A moglo by gracf 4000 jednoczenie.Grafika 2,5d przy tak stastycznej grze jak SoC to nie jakisw wyczyn jak przy grach segmentu AAA z wielkimi otwartymi swiatami.Pogladaj yutberow,poczytaj komentarze k prawie kazdy narzeka na grafike.Masz komentarze powyzej i choc pare osob tu tylko cos napisalo to kilka narzeka na grafike a nie tylko ja,Maja taka wizje i jest to zla wizja i tyle w temacie.Kup gre pograj i zobaczysz na zywo.Gra sie broni ciekawymi rozwiazaniami i tym ze ludzioe czekali na cos hirko podobnego o wielu wielu lat.Ciekawe ile zwrotow bylo na te 2000 osob co gralo?
Zagrało co najmniej 4000 osób, bo taki był szczyt na steamie, oprócz tego jest jeszcze GOG, no i nikt nie powiedział, że wszystkie osoby które kupiły tą grę, grały jednocześnie. Zwrotów pewnie dużo nie poszło, skoro 2000 osób jest w codziennym szczycie od paru dni. Grę posiadam, gram, grafika mi odpowiada, wiec na własne oczy mogę zobaczyć, ze jest to dobre rozwiązania, może nie przypadające do gustu wszystkim, ale zdecydowanie nie jest ono obiektywnie złe. Opinie są w większości pozytywne, więc muszę cię rozczarować, ale wygląda na to, że jesteście w mniejszości i do żadnych zmian nie dojdzie, a twórcy na tym zbytnio nie ucierpią. Być może zmiany nawet nie poprawiłyby ich sytuacji, bo wątpię, żeby miało to zwiększyć ilość ich odbiorców dwukrotnie, tak jak to przypuszczasz.
Tutaj owszem mamy dużo narzekaczy i jest to jakiś wyznacznik, aczkolwiek wolałbym posługiwać sie procentem ocen na stemie ze względu na jego globalność i wolność od nadgorliwych fanów heroesów 3, którzy narzekają na grę tylko ze względu na to, ze ktoś ma czelność uważać ją za lepszą od ich ulubionego tytułu.
Nawet na filmach o których mówiłeś nie specjalnie widzę negatywne komentarze. Wziąłem dwa pierwsze wyniki z google po wpisaniu hasła "songs of conquest gameplay". Jeden polski, drugi angielski.
https://www.youtube.com/watch?v=phupRzx8rJg
Tutaj nie znalazłem żadnego narzekania na grafikę, nie ma nawet o niej wzmianki.
https://www.youtube.com/watch?v=YhE4WoRo19s
Tutaj natomiast mówi się sporo o grafice, ale tylko pozytywnie. Dużo osób wypowiada się, że lubi pixel art, jest tez jeden koleś, który mówi ze pixel artu nie lubi, ale tutaj mu się akurat podoba. Nie przeglądałem wszystkich komentarzy, tylko ze 20 najpopularniejszych i odpowiedzi do nich, więc nie jest to pełen obraz sytuacji, niemniej jednak jest to dalekie od stwierdzenia "prawie wszyscy".
Jak więc widać, nie można jednoznacznie powiedzieć, że ich wizja jest zła. Może być dla ciebie, ale jest wiele osób, którym się to podoba, prawdopodobnie jest to większość osób, która miała styczność z tą grą, lub przynajmniej większość osób która się o grze wypowiedziała, o czym świadczą oceny, a również komentarze pod filmikami, gdzie rzekomo miało być na odwrót. Na twoją korzyść przemawiają jedynie komentarze pod golem, gdzie faktycznie zdania wydają się być podzielone pół na pół, ale tak jak już wspomniałem, mamy tutaj może z 50 osób które wyraziły swoje słowne opinie na temat tej gry, co blednie w porównaniu z tysiącami opinii ze steama czy nawet YT.
Edit: Pobieżnie przeczytałem pierwsze 10 negatywnych opinii na steamie i znalazłem jedną, która odnosiła się do grafiki jako wady (inna opinia traktowała ją jako zaletę), pozostałe opinie o niej nie wspomniały.
Godzinke pograłem i niestety pixeloza psuje gre,zamiast skupic sie na rozgrywce i czerpac przyjemnosc to gały wywalam by sie polapac co jest tylko jako element wystroju a co surowcem,budynkiem czy innym elementem interakcji.
Taki styl graficzny i właśnie w swojej kategorii zrealizowany bardzo dobrze. Połączenie tej "pikselozy" z nowoczesnymi metodami i wyciśnięcie na maksimum, w moim odczuciu coś pięknego aczkolwiek domyślam się, że nie każdemu podejdzie.
Powinni jednak zdecydowac sie na opcje gry z normalna grafiką lub pixelami co kto lubi a w ten sposob tracą potencjalnych nabywcow.
Powinni czy nie powinni to była decyzja twórców i wątpię aby w ostatecznym rozrachunku więcej nabywców stracili niż zyskali.
2 kampanie po 4 misje gdzie każda misja zajmuje od ~30min(pierwsze misje) do ~2h(ostatnie). Chyba, że chcesz przeczesać mapy na 100% to mniej więcej x2.
Drugi tryb to potyczki na mapach twórców oraz społeczności gdzie masz do wyboru 4 frakcję i tutaj wszystko zależy jak lubisz grać(czy jak najszybsze pokonanie wrogów czy też powolne rozwijanie i podbój). Same frakcje są dobre ale mam nadzieję, że w ostatecznej wersji będzie ich więcej oraz obecnie istniejące dostaną więcej jednostek i budynków. Trochę minus za to, że każda z nich jest w moim odczuciu pod względem budynków zbyt podobna natomiast z różnorodnością umiejętności i statystyk jednostek jest już o niebo lepiej.
Osobiście powiedziałbym, że zawartości jest mało póki co aczkolwiek jeżeli ktoś lubi tego typu gry to zapewne wsiąknie ponieważ widać serce włożone w produkcję i fascynacje Heroes of Might and Magic.
Mam na liczniku już kilkanaście godzin spędzonych z SoC. Gra zdecydowanie wymaga przebalansowania niektórych jednostek i poprawek technicznych, ale syndrom "jeszcze jednej tury" jest już bardzo silny. Przypomina mi w swoich klimatach H2. Jeśli chcesz zagrać w coś podobnego do Heroes, ale równocześnie w coś oryginalnego Songs of conquest może być dobrym wyborem.
Jak na wczesny dostęp jest bardziej niż dobrze. Oby tak dalej.
Pograłem chwile. Nic specjalnego. Można zabić nudę. Historia prosta jak budowa cepa a rozgrywka jeszcze prostsza. Podejrzewam że do premiery nic się raczej nie zmieni.
..
w końcu jakaś strategia podobna do Heroes... czekałem tyle lat. A grafika bardzo klimatyczna
Moim zdaniem słabo. O art się nie wypowiadam, bo to kwestia gustu. Przyzwyczaiłem się. Walka bardzo skomplikowana. Czary wydają się kluczowe do zwycięstwa, ale ich skutki są nieintuicyjne. Zagrałem ze 100 pojedynków i nadal nie wiem, jak działają, i po co są niektóre z nich. Pewnie dlatego się tak męczyłem z kampanią. Kampania słaba. Najlepsze z niej to, że jest trudna. Jednak, kiedy po kilku podejściach dotarłem do 3 z map, bo chciałem mieć dwóch bohaterów rozwiniętych w odmiennych kierunkach i fajny zestaw artefaktów, okazało się, że mój główny bohater (bohaterka) powinien być jednak bardziej czarodziejem, a nie był (po co jak nie rozumiem czarów, nauczę się potem). I co z tego, że mógł mieć dużą armię, jak jej nie miał, a musiał wygrać konieczną do kontynuacji walkę. Załamka. Mam grać od nowa? Nie mam czasu na to czasu. To ma być rozrywka, a nie łupanie tej samej mapy w kółko i na okrągło. W Heroes można było wygrać czarodziejem albo i bez czarów. Jak ktoś lubił "brute force", to grał, jak lubił. Jak lubił czarować, to czarował, a najczęściej grał, jak bohater pozwalał i jakie rozwinięcia przychodziły. Czasem niewłaściwy rozwój przeszkadzał, ale nie powodował, że nie mogłeś ukończyć Kampanii!!! No i kampania na 3 mapy, gdzie tu porównanie do Heroes. Gra przypomina Heroes tylko powierzchownie. Moim zdaniem szkoda czasu. Co było, nie wróci. Swoją drogą odgrzewanie gry z jeszcze gorszą grafiką, bez pomysłu na porównywalną grywalność? Gdzie sens?
Małe rozczarowanie, bo liczyłem na niezłą kalkę Heroes ale to nie to.
W zeszly weekend przeszedlem kampanie i pelen entuzjazmu pomyslalem, ze sprawdze co ludzie na GOLu pisza. No i niestety widze, ze odbior jest mieszany. :D
Kurcze, a ja jestem kupiony. Najpierw przez chwile H2, a pozniej H3, w ktorego zagrywalismy sie bez pamieci - to byl "pod blokiem" kult. Oczywiscie nigdy w zyciu nie odpalilem kampanii, tylko Gorace Posladki z ekipa - mozliwe, ze byloby inaczej gdybym mial juz wtedy swoj komputer ale nie mialem i zostalo mi rysowanie po zeszytach zamkow i jednostek. :D
Rozumiem, ze pixel art sie juz przejadl, a niektorzy nigdy za nim nie przepadali. Ja lubie. No i tutaj odrazu po trailerze bylem kupiony... serio dla mnie ta gra jest przepiekna, uwielbiam te male animacje jednostek i to jak mapa oddycha/pulsuje tymi detalami - tak jak zapamietalem to z H3. To prawda ze na poczatku ciezko rozroznic co jest elementem mapy a co kapliczka czy innym interaktywnym obiektem, tutaj pomaga klawisz ALT, jednak po 3-4 mapach problem staje sie marginalny. Na plus system walki, ktory jest na pierwszy rzut oka blizniaczo podobny do H3 ale imho jednak bardziej zlozony - tylko zaznacze, ze ja nigdy w herosy prosem nie bylem. Widzialem jakis czas temu na twitchu jak sie teraz w H3 "gra" i to mnie totalnie odrzucilo. W kazdym razie dochodza roznice w wysokosci pozycji na polach bitwy, mechanika attack of opportunity, chyba kazda ulepszona jednostka w grze ma jakas aktywowana umiejetnosc (np. buffy, stawianie zasiek, regeneracja many), niektore jednostki dystansowe musza przeladowac bron co ture, a kazda jednostka ma limit liczebnosci takze nie da sie wygrac tylko i wylacznie przez zebranie gigantycznej armii. Na minus brak mieszanych armii - troche kapota. To tylko przyklady i celowo pominalem system czarow poniewaz uwazam, ze jest on na tyle duza zmiana, ze wplywa na cala taktyczna czesc walki. Jest on bezposrednio powiazany z naszymi oddzialami i tym jakie jednostki chcemy miec przy sobie. Calosc jest calkiem fajnie wyjasniona w samouczku - tylko trzeba go przeczytac, a nie przeklikac. Imho to bardzo wazne zeby uwaznie ograc poczatek bo na mentalnosci "Hereoes 3 z inna grafika" mozna sie przejechac. Wtedy kampania na normalu staje sie bardzo latwa. W kazdej misji szybko udalo mi sie narzucic kontrole nad AI i utrzymywac je przy zyciu z jednym miastem na tyle dlugo az nie zwiedze calej mapy. :D ale czego wymagac od samouczka. Tresc fabularna pozwole sobie przemilczec. Teraz bede ogrywal przygotowane przez tworcow mapy, pogram troche ze znajomym i moze nawet pobawie sie w edytorze map. W H3 tworzylem gigantyczne mapy ale wgranie ich do pirackiej wersji gry przerastalo moje dziesiecioletnie wcielenie, moze w SoC zrealizuje po latach ekhm "marzenie" zagrania ze znajomym na mojej mapie. ;D
Zawartosci w grze jest hmm.. malo i duzo jednoczesnie. Kampanie daloby sie zrushowac w 10-12h tak mysle ale mi to zajelo blisko 30 bo duzo zwiedzalem heh. Na poczatku mialem wrazenie, ze w grze jest ogromna liczba interaktywnych przedmiotow, skarbow, budynkow i nawet sie troche w tym gubilem. Jednak po przejsciu kampanii dochodze do wniosku, ze to dobrze ze tworcy obiecuja dodac ich znacznie wiecej. A jak dorzuca jeszcze neutralne jednostki, nie pochodzace z zadnych dostepnych zamkow to moze zrobic sie ciekawie - szczegolnie jezeli pozwola wcielac je w oddzialy gracza. Byloby to jakies rozwiazanie braku mieszanych armii. :) Zamki poki co sa 4 i niestety na kolejne poczekamy az do premiery wersji 1.0.
Jak dla mnie bardzo obiecujacy early access. Ciesze sie, ze moglem dorzucic cegielke tworcom bo moim zdaniem nie daloby sie zrobic tej gry bez ogromu pasji i to czulem odkrywajac kolejne polacia mgly wojny. :)
Najfajniejsze sa piesni barda bo zakonczeniu kazdej misji. Gra jest w polskiej wersji jezykowej, a to ostatnio nie zdarza sie zbyt czesto. Warto polecac!
Jestem niesamowicie zadowolony z zakupu tej gry, nie pamietam kiedy ostatnio gralem w tak dobra gre turowa. Przypomina to raczej czasy H5 M&M. Kiedy dostaniemy pelna wersje, wiecej misji, dubbing, bedzie to gra prawie doskonala.
Głupi ten gniot jak but.Zorientowałem się dopiero w 3ciej mapie, kiedy z losowych kierunków zaczęli mi wyłazić silni wrogowie. Idziesz skopać armię komputera,po xx turach docierasz do niego i go niszczysz, wtedy wychodzi następna armia z przeciwnego kierunku. Oczywiście burzy zamek który kosztował multum kasy i tur, więc pędzę do niego xx tur, niszczę i odbudowuję za ciężką kasę cały zamek... a potem historia się powtarza,i tak do bUlU.W H3 było tych zamków od groma,nikt ich nie burzył, można było zastąpić jednostki innymi, bohaterów można było mieć wielu, więc w ostateczności jeden zastępował drugiego.No i był miejski portal,który umożliwiał skoki do zamków.W tym gniocie tego nie uświadczysz, 3 osady (różnej wielkości) na całą mapę,2 bohaterów i brak portalu.W ten sposób nigdzie się nie da zdążyć.Akademia oferuje te same upgrade''y, ale trzeba je w kółko wykupywać w każdej mapie,nie przechodzą na następną misję, chociaż to kampania i bohaterka zachowuje swoje parametry.Do zestawu podła grafika, gdzie ciężko odróżnić budynek od dekoracji,nie wspominając o walce. W XXI wieku takie gnioty to pomyłka po całości.Szkoda bo zapowiadało się ciekawie,ale nie umieć odgrzać ponad 20letniego kotleciora to już parodia.
Ja nie należę do osób, które lubią grać w kółko to samo, dlatego oceniam tę grę bardzo pozytywnie, pomimo różnić względem pierwowzoru, na które dużo osób narzeka. W grze jest trochę balansu do poprawienia, ale wierzę że na premierę bedzię o wiele lepiej. Polecam każdemu wypróbować przynajmniej na premierę.
Z całym szacunkiem, ale po premierze Age of Wonders to chyba tylko producenci i nawiedzeni fani herosów będą grać w to coś. Nadszedł Wiek Cudów i nie ma w nim miejsca na takie kiepskie żarty ;)
Ehh kolejny przebudzony jaracz zioła? :D
Czyli jak np. wyjdzie GTA 6 to tylko nawiedzeni fani Mafii będą grać w Mafie 4?
Age of Wonders 4 jest genialne, niesamowite jak ta gra mnie wciągła, lubię strategie ale dawno w żadną tak nie wsiąkłem. Nam wszystkie części i w nie gram, od 1 poprzez Planetfall ale to jak poprawili 4 to coś pięknego. Cieszę się że z turówek fantasy przynajmniej Age of Wonders nie zaliczył takiego zajazdu jak Disciples i Heroes.
Gra która powinna śmigać na 486(66 mhz) ,8 mb ram,SVGA 2 MB w 120 klatkach słabo chodzi na GTX 970 4098 MB Vram 7000 mhz ,to jest żałosne,powinnem mieć 1200 klatek w 60 hz na ultra a nie szarpane 40-60 poraszka,ŻAŁOSNE GRAFA sprzed 30 lat wymagania z kosmosu
Poprawka, GTX 970 ma 3,5 GB vramu, pozostałe 0,5 jest na takiej prędkości, że mogłoby jej nie być.
Najwyższa pora zmodernizować komputera a nie grać całe życie na jednym i narzekać że gra wolno działa.
Chłopie czas zebrać się w garść i kupić sobie kompa a nie wylewać swój jad. To, że oprawa jest stylizowana na grafikę bitową nie znaczy że będziesz mógł zagrać w to na tosterze. Ja jestem przed 30stką i sam sobie zarobiłem na kompa, auto i mieszkanie a jeśli Ty jesteś rocznik 84 (tak jak w nicku) i nie stać Cię na pc to współczuję niezaradności życiowej. Nie gadaj, że pewnie ze starymi mieszkasz bo wstyd hahaha. Ludzie płaczą że im Alan Wake 2 albo Senua tnie ten narzeka na Songs of Conquest bo ma 40klatek parodia.
xDominiK czyli mam rozumieć że masz mieszkanie i samochód i to cały twój świat obraca się na materializmie i kto co ma?? żałosna kreatura z ciebie ,jak tak wogóle możeś myśleć ZERO szacunku dla starszych że co że ja zaczynałem w 2002 roku od 3.50 zł na godzinę na ogromnym bezrobociu i musiałem iść do wojska a ty panujesz się bo zaczynałeś w dużo lepszych czasach,z takim charakterem współczuje twojej żonie której pewnie nie masz ,a co do gry dla mnie dużo jest wydać nawet na używca RTX 2060 bo wszystko jest wyliczone na styk ,dlatego kibluje na GTX 970 i i5 4570 i to jest pierwsza gra pixel art na rynku która nie daje rady na tej karcie ,więc sobie daruj tą swoją zaradność ,szanuj ludzi a oni będą ciebie szanować
Krwjopijca moja ocena 0 ! jest niezmienna jeśli chodzi o grę ,pierwszy tytuł w historii pixel artowy co nie daje pełnych 60 fps na kartach pokroju GTX 970,980,GTX 1060,RX 470,480,570,580 ,wiem o tym że to 7-8 letni złom optymalizacja jest skopana reszta tytułów o podobnej grafice bierze 5%-max 15% karty tu idzie proc na 20% a karta na 100% jak by było co tam za wodotryski wyświetlać
Ahtek84, to, że gra wygląda jak sprzed 20 lat, nie znaczy, że jest tworzona metodami sprzed 20 lat i będzie działać na sprzęcie sprzed 20 lat. Dziś wiele gier tego typu jest budowana na tych samych silnikach, na których chodzą molochy w 3d. A nawet jeśli nie, to i tak dzisiaj używa się dzisiejszej technologii, która wymaga w miarę świeżego sprzętu. Studio developerskie nie wymieni nagle wszystkim w biurze sprzętu na taki z muzeum i nie każe ludziom się przestawić na znajomość starożytnych technologii.
Poza tym nie wiem jaki masz problem z 60fps. To nie strzelanka/wyścigówka.
Pamiętam jeszcze jak kiedyś toczyły się dyskusje, że "oko nie widzi nic ponad X fps i monitory z wyższym odświeżaniem nie mają sensu"
O ile pixelart jest spoko w niektórych tytułach, to tutaj się nie sprawdza imo. Monitor 27 cali a mapa jest tak nieczytelna że szok. Lepiej pograć w starych herosów a jak ktos chce cos nowocześniejszego, to ktoras czesc z Kings Bounty, chyba Armored Princes była najlepsza.
Alez ta gra jest fajniuchna! Dwa lata temu ukonczylem demo, a teraz wczytalem starego save`a i moge kontynuowac gre! Dla porownania w Xenonauts 2 po kazdym patchu save`y przestaja dzialac i trzeba zaczynac gre od nowa... Retro pikseloza mi sie niezbyt podoba. Jako stary amigowiec zawsze nabijalem sie z pikselozy w grach PC. Wolalbym normalna grafike HD, niekoniecznie w 4k. Najbardziej podobaja mi sie ballady barda po kazdym zwyciesko ukonczonym rozdziale (stad tytul gry). Rozgrywka to czysty relaks! Polecam kazdemu :)
Pograłem kilkanaście godzin i oto moje spostrzeżenia:
Plusy:
- przepiękna, pixelartowa grafika
- zróżnicowane jednostki
- wciąga - syndrom jeszcze jednej tury ma się tu bardzo dobrze
- nie jest najprostsza
- klimat
- na każdym kroku czuć inspiracje HoMM...
- ... a jednocześnie wyraźnie widać dużo własnych pomysłów
- nie przeciągnięta na siłę długość kampanii (dla mnie to plus)
Minusy:
- po paru godzinach można dostrzec brak głębi i nie za dużą zawartość, przez co po z czasem zaczyna nużyć
- momentami ma się wrażenie, że komputer oszukuje z poziomem trudności
- brak opcji "czekaj" i "obrona" w trakcie bitew
- bardzo przeciętny system magii
- trochę mało jednostek
- bardzo przeciętna, mało angażująca fabuła każdej kampanii
- małe możliwości specjalizacji bohaterów
- mało czytelna minimapa
Na ten moment grę odpuszczam, bo już mnie trochę znudziła. Mimo, że garściami czerpie z mojego ukochanego HoMM3, to brakuje jej głębi ww. arcydzieła. Gdy już opadnie kurz okazuje się, że nie ma aż tyle zawartości, by bawić się w nią tygodniami (nie mówiąc o latach), jak to ma miejsce w przypadku HoMM3. Niemniej jako ciekawostka na parę wieczorów sprawdzi się bardzo dobrze. 7,5/10.