Sony ostro zaszalało z ceną swojej nowej gry. Za Astro Bota na PS5 zapłacimy niemal tyle, co za tytuły AAA pokroju God of War: Ragnarok
Gra ma być dużym platformerem (ponad 80 leveli) z masą gameplayowych pomysłów rodem z Marianów. Jak dowiozą temat to możemy dostać jedną z najlepszych gier w gatunku od bardzo dawna, wtedy cena będzie jak najbardziej uzasadniona. Cenę powinny determinować zawartość i jakość produkcji. Czy cena jest adekwatna będzie można ocenić realnie dopiero po premierze. Nieporozumieniem to jest cena 339 za Ronina albo 220 za Hellblade 2.
Mi sie szóstka nie podobała mimo ze pograłem ponad 100 godzin. Mi jakoś te dzielnice nie pasują, reszta na plus oprócz warstwy wizualnej. Nadal króluje V z ok 300 godzinami przegranymi po premierze VI :P
Chyba nie ten news xD. Przez chwilę zachodziłem w głowę o czym piszesz, ale chyba chodzi o Civkę? co nie?
Co więcej, czasem po napisaniu komentarza nie mogę znaleźć swojego komentarza bo artykułu nie ma. Muszę wyjsc i wejśc.
To się należy do muzeum złych designów XD
Przecież to jest pełnoprawna gra, a nie demko na pięć godzin, więc porównywanie jej do tej pokazówki, którą każdy posiadacz swojej konsoli, ma w bibliotece, jest nie na miejscu.
Gra ma być dużym platformerem (ponad 80 leveli) z masą gameplayowych pomysłów rodem z Marianów. Jak dowiozą temat to możemy dostać jedną z najlepszych gier w gatunku od bardzo dawna, wtedy cena będzie jak najbardziej uzasadniona. Cenę powinny determinować zawartość i jakość produkcji. Czy cena jest adekwatna będzie można ocenić realnie dopiero po premierze. Nieporozumieniem to jest cena 339 za Ronina albo 220 za Hellblade 2.
porównywanie jej do tej pokazówki, którą każdy posiadacz swojej konsoli, ma w bibliotece, jest nie na miejscu
Ta pokazowka bez problemu moze rywalizowac z wiekszoscia gier platformowych...
Co nie zmienia faktu, ze cena za tego Astro Bota jest wygorowana. Coz, nie bylo jeszcze premiery a juz czekam na promocje/obnizke cen :)
No i? Jak na każde korpo i dobrze, trzeba jechać z nimi jak z kurtyzanami.
Z każdym poza MS, prawda?
Walić M$ przecież to taki sam rak.
Ale Steama nie tykajcie. Steam to dobre korpo, tylk chce zarabiac kase, nie tak jak inne XD
Żadnego kolesiostwa, Steam, MS, Sony, EA czy t2 albo inne CDP. Robią coś wujowo to walić jak w bęben i nie dać sie dymać. I oczywiście żadnych preorderów ;)
Moda na krytykowanie sony/playstation trwa w najlepsze.
Na syndrom oblężonej twierdzy też jest moda.
Duża gra, normalna cena. Było do przewidzenia. Jeśli gra będzie dobra, to się wybroni sama.
Duża gra, normalna cena. Było do przewidzenia. Jeśli gra będzie dobra, to się wybroni sama.
W jaki sposób ta gra jest "duża"?
Brawo dla komentujących. Daliście się złapać na durny tytuł. O to chodzi. Dać coś kontrowersyjnego, co najlepiej mija się z prawdą, by Ci, co przeczytali tytuł, pruli się na jego temat, a Ci, którzy wiedzą co jest 5, pruli się o prawdę :D
Daliście się złapać na durny tytuł. O to chodzi. Dać coś kontrowersyjnego, co najlepiej mija się z prawdą
300pln za gre mija sie z prawda? Przeciez tyle kosztuje wiekszosc gier AAA. Wiec OCB kolo?
Bo to jest gra AAA. Przecież ma duży budżet, robi je duże studio itd. W dodatku to będzie jedna z najlepszych gier tego gatunku ostatnich lat. Gra na wiele godzin.
Wersja, która była dodawana do PS5 była tylko tech demem, a biła na głowę platformówki ostatnich lat. Po za tym gra kosztuje 60 dolców, a gry AAA od 2020 są po 70 dolców. Więc tak, 60 dolców za jedną z najlepszych gier swojego gatunku, która starczy na wiele godzin zabawy, to normalna cena.
Pytanie brzmi, czy tu będą jakieś dialogi, bo w demku, chyba nie było, tylko jakieś robo-piski xD
Czemu uczuć jakbym miał zagrać w "reklama Playstation część 2"" za 300 baniek ;D
Słyszałem że gra ma być spora więc może zawartość sama sie obroni .
Zabawne bo grałem w demo tego dzisiaj w markecie MM na PS5. Nie mogę napisać że wygląda brzydko, bo grafika jest naprawdę ładna tym bardziej że kontroler ma tak krótką smycz że miałem głowę w środku 65" TV stojąc od niego pół metra.
I rozgrywka też była całkiem fajna i sympatyczna, zobaczymy co z tego ostatecznie wyniknie.
Ja pierniczę. Ci ludzie maja źle w głowach. Cały pokaz, porażka na porażce, ale się znalazło światełko w tunelu, CAŁE JEDNO: urocza mała gierka.
Ewidentnie, komuś przeszkadzało, że nie spie* wszystkiego doszczętnie, zaczął kombinować i znalazł: 300...!!! ZETA...!!! za produkt który można by pomylić z modem z wczesnych lat 2000'ych!!!
Zresztą, co mi tam - niech toną...
testowanie gruntu, sprawdzają jak bardzo psychofanów można docisnąć z cenami za byle gówno. jak się sprzeda to oczekujcie inne gry już nie za 300 a za 400zł . nie wiem jak w innych krajach ale w Polsce na 100% tak będzie.