Najciekawsze materiały do: Alcatraz: In the Harm's Way
Może kiedyś będą darmo dodawać do kawy ;P to wtedy zagram . Ogólnie to dość dziwną strategie ma CITY , zamiast wydać jeden dobry tytuł na rok/dwa wydają co kwartał niskobudżetówki . Może jednak kiedyś czymś zaskoczą bo przygodówki wydali na prawdę nie najgorsze .
no to prawda city ma bardzo dobre przygodówki i mogli by je tylko wydawać a dać sobie spokój z FPS gdyby byli producentami przygodówek to by więcej zarabiali i tyle na przykłada Age of Murder bardzo mnie wciągnęło
Fabula zycem sciagnieta z filmu the rock (tierdza) :/
A podtytuł z NOLF2
kozak!. wlasnie zamowilem w preorderze za 199 pln wersje kolekcjonerska ze starym ogórkiem, szpadlem i taczką karczochów
Co się stało że CI nie zrobiło gry na Jupiterze stracili Licencje czy co?
PS Gra jest koszmarna według mnie najgorszy FPS od City ocena
CI błagam zacznijcie robić lepsze gry albo w ogóle ich nie róbcie bo nas tylko ośmieszacie
Kurde panowie co to za krytyka? kurde kryzys mamy! nie tylko w kraju, więc robią co mogą żeby nie tworzyć takich gier, które wymagają nie dość, że ich zakupu, to komputera za 5 tysięcy! mogłyby tekstury być lepsze,ale efekty to git w miarę, z tego co widziałem na YT..
Marshall Mathers I-rozumiem że kryzys ale nie zmienia to faktu że gra jest słaba
Ogólnie mówiąc jedna z najsłabszych gier City. Dno i tona mułu nie dotykać nawet kijem. Slaba, brzydka i krótka (nie warta tych 15zeta) Ostrzegam
Teraz wydają Sniper:Ghost Warrior więc można im wybaczyć tę produkcję. Pewnie chłopaki chcieli sobie stworzyć ostatnią nisko budżetówkę ze słabą fabułą, udało im się to i chwała im za to :) teraz tylko czekać na Snipera, bo gra będzie przełomem dla CI.
Słuchajcie, tą grę nie zrobiło city interactive tylko jakaś inna firma.City tylko wydawało tą gre.
czarex222-skąd to wiesz
Na początku gdy oglądałem pudełko z grą zobaczyłem nazwę Silden. Byłem przekonany, że to nowy silnik City więc wszedłem w neta i wpisałem ową nazwę. Pojawiła mi się strona Silden i okazało się że to studio, które pomaga studiom tworzyć gry. Znalazłem tytuły gier, a w nich grę Alcatraz przy której napisano że to pierwsza gra, którą sami zrobili!
Zgadza się to nie City robiło tego crapa ale ponoszą pełną odpowiedzialność za coś co wydają pod swoim logo
BUAHAHAHAHAHAHAHAHA!!! Dałem temu SHITOWI ZERO000. Zgiń, przepadnij, umrzyj paskudo!!!
W sklepie gryonline pisze polska wersja językowa tu angielska. W ogóle nie ogarnięte.
Widzę grono kozaków tu. Zjebali grę ? Ciekawe czy wy lepszą byście zrobili? Mario nawet byście nie umieli.
komarek już to ktoś kiedyś powiedział ale przy twoim rozumowaniu na świecie nie istniałaby krytyka. Każdy człowiek umie co innego, nie wymagaj żeby wszyscy którzy grają w gry umieli też je tworzyć. A ci którzy zrobili tą grę... chyba powinni sobie znaleźć inne zajęcie.
Nic specjalnego, ale optymalizacja tej gry to koszmar, następnym koszmarem są save'y co 3-5 minut, albo i częściej.
Nie polecam.
ta gra nie została zrobiona przez city tylko przez silden
Średniak 6/10
Nie mogę zaprzeczyć, że cykl Czarnobyl rodzimego Sildena uważam za całkowicie udany. Po lekturze komentarzy w internecie spodziewałem się niegrywalnego szrotu, kiedy jednak osobiście zapoznałem się z poszczególnymi tytułami, okazało się że z trudem odrywałem się od komputera. Postanowiłem więc upolować Alcatraz, wydany jeszcze przez City Interactive ponad rok przed Czarnobylem: Terrorist Attack. Udało mi się to w saloniku z przeterminowaną prasą, za 5 PLN w zestawie z Rajdem na Berlin: Cień Stalingradu (recenzja soon!).
Już po tytule łatwo zauważyć skłonność toruńskich twórców do osadzania swoich strzelanek w ciekawych miejscówkach. Tym razem przenosimy się na opuszczone więzienie w Kalifornii, które (niespodzianka) zostało przejęte i zamienione w fortece przez nieznanych terrorystów (!). Z czasem okazuje się, że bandą kieruje były amerykański generał, ostrzący sobie zęby na ładunki z bronią nuklearną. Nie trzeba się bardzo wysilać by dostrzec potężne analogie do Czarnobyli.
Podobieństw jest zresztą cała masa - od niemal identycznego zestawu broni (pistol, MP5 z kolimatorem, kałach, granatnik, snajperka), modeli przeciwników (są tylko trzy), interfejsu użytkownika (nieco inne efekty symulujące odniesione obrażenia), przez udźwiękowienie (ta sama muzyka, odgłosy strzałów itd., jedynie dubbing w pełni amerykański i stojący na zupełnie przyzwoitym poziomie) i oprawę graficzną (napędzany silnikiem Aurum, ale zachowuje się prawie identycznie jak późniejszy Argon), aż po ogólną konstrukcję poziomów (liniowość, po kilka zadań na poziom trwający średnio 10-20 minut), scenariusz i zwroty akcji (niedorzeczne), paletę opcje czy tryby rozgrywki (tylko kampania dla pojedynczego gracza).
Co jednak ciekawe, praktycznie wcale nie widać że Czarnobyle powstały później. Mało tego, Alactraz sprawia wręcz wrażenie produktu bardziej dopracowanego. Pomysłowe cut-scenki i momentami zaskakujące oskryptowanie etapów, urozmaicone lokacje (misje osadzone zarówno w dzień, jak i w nocy, piękna, mimo niewielkiej rozdzielczości, panorama San Francisco, sporo budynków, roślinności, przeszkód terenowych, itd.), solidna stabilność (ze 2 bugi podczas całej gry - i to w wersji programu 1.00!), stylowe i dopracowane menusy wraz z dodatkowymi liniami dialogowymi na wszystkich ekranach ładujących, czy motyw poszukiwania apteczki będąc ciężko rannym (niczym z survival horroru!) - te elementy zdecydowanie zaliczam na plus. Warto też wspomnieć o poziomie trudności, który mimo że odczuwalnie niższy od Czarnobyli, to zaskakuje świetnym zestopniowanym, niczym dobra manualna skrzynia biegów w samochodzie - pierwsze mapy nie są wymagające nawet na najwyższym poziomie trudności (Weteran, w czteropoziomowej skali) co budziło początkowo moje obawy, na szczęście kolejne mapy powoli stawały się coraz trudniejsze, zaś ostatnie 2-3 misje to już prawdziwy roller-coaster i adrenalina sięgająca zenitu. Szkoda tylko, że kampania jest taka krótka (do przejścia w 3h).
Mimo tak dużych podobieństw do następców, Alcatraz przez cały czas wydawał mi się świeży i wciągający. Można narzekać na przedpotopowy, źle zoptymalizowany silnik o niewielkich możliwościach, słabiutką fabułę (nawet jak na standardy FPSów klasy B), brak trybu multiplayer czy wszechobecną wtórność. Nie zmienia to jednak faktu, że w ogólnym rozrachunku gra zapewniła mi bardzo dobrą rozrywkę, a to jest w tym całym interesie wszakże najważniejsze. W moim rankingu - na równi z Powrotem do Zony, a więc wysoko, bo 4 gwiazdki na 5.
@up - Zgadzam się naprawdę fajna gierka bardzo podobna do czarnobyla
@KarpackieMocne - Nic dodac nic ując
Ta gra jest spierdolona z filmu twierdza
we wspanialym stylu obronilem dumne amerykanskie miasto przed inwazja zbirow.
obudowa- midi tower, black, 470mmx420mmx190mm, wentylator cooler master 1x120mm,
zasilacz- tagan tg800-u25, dual engine, 800w, wentylator 2x80mm,
naped optyczny- nagrywarka dvd sony nec optiarc ad-5240s, sata, 3gb/s,
plyta glowna- asus p8p67 evo, rev.3.0,
procesor- intel icore i7 2600, 3,4ghz > 3,8ghz turbo boost, 8 rdzeni (4 rdzenie fizyczne +
4 rdzenie logiczne hyper threading), 8mb l3 cache,
chlodzenie procesora- thermaltake water 2.0 performer, wentylator 2x120mm,
pasta termoprzewodzaca- coollaboratory liquid pro
karta graficzna- nvidia gainward geforce gtx460 gs glh, 1024mb ddr5, 256bit, core/memory 800/1000,
bandwidth 128gb/s, directx 11, shader model 5.0, wentylator 1x80mm,
pamiec ram- patriot viper xtreme, 2x4048mb ddr3, pc3-12800, 1600mhz, cl8,
dysk ssd- intel x25-m g2 ssdsa2m160g2hp, 160gb, 2,5", sata, 3gb/s,
dysk hdd- western digital caviar green wd5000aads-00S9b0, 500gb, 3,5", sata, 3gb/s, 32mb cache,
7200rpm,
okablowanie- 2xsata 3gb/s, 2xsata 6gb/s, kabel 2xvga, kabel sieciowy,
klawiatura- wolfking timber wolf hybrid dk-2588uh, usb,
myszka- a4tech glaser x6-60d, usb, laserowa,
podkladka pod myszke- rantopad p3, 275mmx225mx3mm,
router wi-fi- asmax ar1004g,
karta wi-fi- asmax usb 711g wireless,
system operacyjny- windows 07 ultimate, 64bit,service pack 01,
monitor- tv toshiba regza 37xv550p, lcd, 37",
odtwarzacz- kenwood xrd-303,
glosniki- voice kraft 7615s, 2x1szt, moc nominalna 30w
cat berlin 2001/3, 2x1szt, moc nominalna 80w
sluchawki- philips sbc hp195,
gra zmielona
Da się grać nawet ciekawa ;) 7/10