Najciekawsze materiały do: Dying Light: The Following
Dying Light: The Following - poradnik do gry
poradnik do gry1 marca 2016
Poradnik do gry Dying Light: The Following zawiera szczegółowy opis przejścia gry, informacje na temat nowości wprowadzonych w dodatku oraz opis dostępnych w grze zadań pobocznych.
Recenzja gry Dying Light: The Following - ostry skręt w kierunku Far Cry'a
recenzja gry9 lutego 2016
Światowa premiera 9 lutego 2016. Jedna z ciekawszych gier z zombiakami właśnie doczekała się pokaźnego rozszerzenia. The Following stara się nie tyle bazować na Dying Light, co popychać go w nowym kierunku, choć chwilami zapomina chyba o tym, że nie każda zmiana jest zmianą dobrą.
Dodatki do Dying Light za darmo; ulepszenie do edycji Enhanced dla każdego
wiadomość5 maja 2022
Gracze posiadający podstawową wersję Dying Light od teraz mogą za darmo ulepszyć ją do Edycji rozszerzonej i otrzymać bezpłatnie kilka DLC, w tym wielkie rozszerzenie The Following.
Przegląd ocen Dying Light: The Following
wiadomość12 lutego 2016
The Following, dodatek do gry Dying Light, zadebiutował na konsolach PlayStation 4, Xbox One oraz komputerach PC kilka dni temu. W największych growych serwisach zdążyły się już pojawić recenzje rozszerzenia, więc postanowiliśmy sprawdzić, jak polski projekt oceniają zagraniczne media.
Premiera Dying Light: The Following
wiadomość9 lutego 2016
Dzisiaj do sprzedaży trafiło Dying Light: The Following, czyli potężny dodatek do gry polskiego studia Techland, który oferuje m.in. obszerną kampanię rozgrywaną na nowej mapie oraz możliwość pokierowania pojazdami.
- Dying Light: The Following w złocie; zobacz zwiastun Zadań specjalnych 2016.01.19
- Dying Light: The Following - nowy gameplay pokazuje w akcji pojazdy 2016.01.14
- Dying Light: The Following - obejrzyj 16 minut zapisu rozgrywki z początku kampanii 2016.01.12
- Podsumowanie tygodnia na polskim rynku gier (4-10 stycznia 2016 r.) 2016.01.10
- Dying Light – Edycja Rozszerzona wydłuży rozwój postaci 2015.12.22
- Dying Light: The Following – zwiastun fabularny 2015.12.16
- Dying Light - dodatek The Following oraz Edycja Rozszerzona zadebiutują 9 lutego 2015.12.06
Wielkie hity - ile z nich tak naprawdę ukończyliśmy?
artykuł19 lipca 2016
Często narzekamy, że gry są za krótkie i kiedyś było pod tym względem lepiej. Prawda jest jednak taka, że niewielka część graczy w ogóle kończy kupowane przez siebie produkcje, niezależnie od tego, czy są krótkimi strzelaninami czy długimi sandboksami.
Porządny dodatek co tu mówić więcej. Optymalizacja na bardzo dobrym poziomie, spokojnie na 980tce ograłem w 1440p.
jestem przy misji z latarnią i nie moge otworzyć tych drzwi ktoś wie dlaczego?
Jak dla mnie gra super,bardzo dobrze się przy niej bawiłem.
Świetna optymalizacja + tryb NOCY coś pięknego polecam :D
Jedyny może minus że trzeba było się przebijać przez pół mapy z punktu A do B ale da się przeżyć :D Czekam tylko na Dying light 2 o ile wyjdzie :D
Fenomenalny dodatek , gra została troszkę lepiej zoptymalizowana , grafika pierwsza klasa , grywalność miodna , fabuła i misje perfekcyjne totalna miazga , zapraszam serdecznie na gameplaye https://goo.gl/mEQMFi
U mnie gra nie włącza się w ogóle - sterowniki przeinstalowywane kilka razy, Gra niestety też 2x pobierana na steam, po włączeniu gry widać czarny ekran i nic się nie dzieje... 8350FX gtx770 x2 w SLI 16gb ram - miał ktoś takie coś? czy notoryczny błąd w steam "Błąd wczytywania strony internetowej (nieznany błąd).-118" może mieć z tym coś wspólnego? rozwiązania żadne nie naprawiają tego błędu reinstal steam też ani komputera bo mam świeżo postawiony win 7 w pełni zaktualizowany, sterowniki najnowsze, dziś np ten błąd w steam się nie wyświetla ale z reguły on się wyświetla.. PS nie muszę mówić że kod oryginalny kupiony od "standard allegro" więc nie jakiś bubel najtańszy a wersja to DYING LIGHT THE FOLLOWING ENHANCED
nie musicie wiedzieć dlaczego taka ocena bo będziecie hejtować tylko to potraficie pisać w komentarzach..
Dla mnie dużo przyjemniejszy niż podstawka. Poza samym buggym jest sporo nowości.
Świetny dodatek.
Rok temu w Maju Techland zapowiedział że pracuje nad grami o łącznym budżecie 300 mln zł, rok za nami o w tym temacie nadal cisza. Mogli by ździebko ujawnić, bo cisza trwa już stanowczo za długo.
Przepraszam za wulgaryzmy ale jednak nie ukonczylem tego chujostwa ten dodatek to smiechu warte gowno dodatek popsul caly feeling z gry to wszystko misje to najgorszy syf w jaki bylo mi dane grac nie polecam wrecz odstraszam grajcie w podstawke a to omijajcie szerokim lukiem
Dodatku nie ukończyłem, jestem przed ostatnią misją, ale już mi się po prostu nie chcę. Jazda buggy z początku była fajna, jednak z czasem zaczęła być po prostu męczącą koniecznością. By zrobić główne misje fabularne, trzeba robić poboczne - niby ma to uzasadnienie, ale jednocześnie wymusza na nas ciągłą jazdę wspomnianym buggy z jednego końca mapy na drugi i to właśnie psuję przyjemność z rozgrywki. Raz postanowiłem wejść do gniazda za dnia - błąd. Wchodzę w nocy z moją maczetą - każdy zombiak pada na jeden cios. Za łatwo. Na jakiejś farmie walczyłem z bossem, walka wyglądała tak, że stanąłem na daszku za winklem i kiedy ten rzucił kamień wychylałem się i prułem mu w głowę. Bardziej męczące niż wymagające. Do tego zakończenia tego dodatku (obejrzałem na Youtube): dwa bez sensu i jedno w miarę ciekawe, choć i tak pozostawia lekki niesmak.
spoiler start
Te z wybuchami atomówki (które jedno jest sekretne) - Kyle po prostu odpala bombę i... tyle. Żadnej refleksji, żadnego dialogu, no po prostu nic. Skoro widać, że dodatek jest zakończeniem jego historii, to ja się pytam po co facet tak się męczył, walczył z Raisem, powstrzymał zbombardowanie miasta i szukał lekarstwa by potem wysadzić wszystko, włącznie z ludźmi, którzy mu zaufali i na niego liczyli (chociaż według słów Leny w Wieży kończyła się antyzyna, więc raczej i tak tam wszyscy poumierali).
Za to drugie z przemianą w świadomego zombiaka - daję to pole do popisu dla kontynuacji, ale nikt się nie zastanowił nad jednym. Po kiego grzyba wszyscy zdrowi siedzieli w mieście pełnym zombie, skoro ten kanałami sobie wyszedł gdzieś daleko od miasta? Nosz... przecież to czysty debilizm i rozwalenie tego wszystkiego, co było budowane w podstawce (swoją drogą samo wyjście poza miasto już czymś takim było, skoro wszyscy mogli się wydostać i uciec np. łodziami).
spoiler stop
Ogólnie jaką ocenę wystawiam to widzicie. I uważam, że choć ma to swoje plusy jak początkowo jazda buggy, dalsza walka z zombie, Matka i kult, tak Techland trochę się tutaj nie postarał.
Bardzo dobry dodatek.
Gorsza od podstawki, głownie z powodu słabszych misji. Ukończyłem dodatek tylko z 4/18 punktami łazika, max co do niego zamontowałem do części lv2 i jedna lv3, drzewko legendy tylko 3 punkty uzyskałem przez całą grę + jeden mały bug z rozmową z Jaskirem. Za dużo monotonnego zbieractwa, otwierania skrzyń itp.
ps. by pokonać głównego bosa
spoiler start
wystarczy biec do tylu dookoła cysterny, a ten sam pobiega pod pieści.
spoiler stop
Świetny dodatek.Ogromne przestrzenie.Rozjeżdżanie zombi łazikiem niesamowita frajda.Piękna oprawa dźwiękowa i wizualna.Niszczenie gniazd przemieńców dosyć trudne ale jaka satysfakcja.Nie chwaląc się zniszczyłem je wszystkie.Trochę olałem wyzwania.Do dwóch podchodziłem i niestety porażka.Dałem sobie z nimi spokój,bo były przynajmniej dla mnie dosyć wymagające.Jak to wyzwania...PRAWDA?W nocy było ciężko przeżyć bo tam były płaskie tereny a ucieczka przed przemieńcami graniczyła z cudem.Jedyna szansa to łazikiem.W tym aspekcie w podstawie było łatwiej przeżyć noc.Czekam teraz na Dying Light 2.
Kończę grę razem z podstawką na koszmarze. Zrobione wszystkie zadania, poboczne i główne.
Teraz można jechać samochodzikiem buggy i rozjeżdzać zombiaczki i jest więcej przestrzeni niż w jedynce nice.
Mi się grało po prostu świetnie na plus grafika i system walki minus fabuła i postacie zapraszam https://www.youtube.com/watch?v=Qt-PxNnUuJw&t=0
Kolejny raz zombie i kolejny raz Polacy = następna gra, która zostawiła porządny ślad w świecie rozrywki!
Jak najbardziej produkcja godna polecenia i obowiązkowa wręcz fanom tejże kategorii.
Otwarty świat, możliwość kooperacji z przyjaciółmi lub randomami, wiele broni, ciekawe misje, lokacje, modyfikacje i ulepszenia - a także o wiele więcej, za dużo by wymieniać.
Jedyny minus, to w moim odczuciu, iż w pewnym momencie staje się monotonna, gdy katuje się ją bez przerwy.
No kupsko. Podstawka jest świetna, ale w to nie da się grać. Gram jakieś dwie godziny i rzygam już jeżdżeniem z jednego końca mapy na drugi i z powrotem, a po drodze wysiadaniem po kilkanaście razy i przeszukiwaniem aut. Fabuła mnie ciekawi, ale monotonia i powtarzalność połączona z koniecznością przebywania gigantycznych dystansów uniemożliwia mi cieszenie się grą.
Dying Light The Following 2016 PC: 7/10
Witajcie, grę fabularnie można ukończyć w około 10h. Ja wczoraj ukończyłem ją po raz trzeci i jak wrażenia? Świetne! Gdy ukończymy podstawkę, mamy do dyspozycji te umiejętności które nabyliśmy wcześniej, a w tym dodatku tylko rozwijamy więcej wtedy umiejętności, dodano tutaj również drzewko umiejętności dla samochodu Buggy', co jest wielkim plusem, w samochodzie mamy do dyspozycji rozwijanie np: Poziom silnika 1,2,3,ect. Co jakiś czas musimy szukać paliwa, gdyż bez niego jak wiadomo wóz nie pojedzie, tak samo jakieś śruby, ect do naprawy pojazdu, wszystko zostało ładnie zrobione odnośnie pojazdu czy to lakiery, naprawy, ulepszanie, nitro, ect i nadaje to przedni klimacik. Samochód jedzie tak nie za szybko, nie za wolno - po prostu średnio i to jest minusem i to wielkim, dlatego że odległość z punktu A do B jest czasem bardzo daleka, a za nim tam dojedziemy, to nabłądzimy w terenie, gdyż mapa jest zakryta gdzie nie gdzie i długi czas nam zajmie żebyśmy widzieli na mapie drogi, którędy mniej więcej jechać, ect. System jazdy samochodem średni, czasem za bardzo rzuca na boki i trzeba się skupiać na naprawach. Plusem jest tutaj wielki otwarty teren, ładnie odwzorowane góry, łąki, lasy, morze, ect. Oczywiście nie zabrakło na drogach różnych wraków, blokad, itd. Ciężko jest sobie pojeździć swobodnie bo trzeba uważać, omijać czy to blokady, itd jak wspomniałem - ale na dodatek musimy omijać często stwory który pluje wydzieliną oraz beczki radioaktywne które znajdują się koło nich, czy też należy również omijać stwory które wybuchają koło nas i zabierają nam duży życia, dlatego warto zaopatrzyć się tutaj w dużą ilość apteczek i postawić na survival, zbierać wszystko co potrzebne, benzynke, śruby, itd. Kolejny plus to niszczenie gniazd przemieńców, kiedy wiele poniszczymy to w nocy jest ich dużo mniej.
(Uwaga Spoilery)
Odnośnie fabuły to dalej gramy Kyle Crane'm, naukowiec dalej pracuje nad lekiem po otrzymaniu od nas plików, badań, ect - a nam kończy się już antyzyna, natrafiamy na jednego z sekciarzy Matki, mówi nam że istnieje otwarty teren poza Harran'em i tam są ludzie, Matka ich chroni przed wirusem, itd. Idąc tam udajemy się do wioski, nikt nam nie chce nic mówić, dla nich jesteśmy tylko obcym. Wkradamy się w ich łaski, pomagając im w przeróżnych zadaniach i spotykamy jednego z Bezlicych, wykonując dalej ich polecenia napotykamy samą Matkę, na początku złudzenie, że ona rzeczywiście ich chroni, itd. Ale z czasem jeden z bezlicych daje nam zadanie i ów lekarstwo zostaje skradzione przez ludzi Raisa, Bezlicy mówi nam że to lekarstwo rozpylane w kadzidłach chroni ich przed zarazą i atakami. A tak na prawdę matka jest tylko takim pretekstem utrzymującym przepowiednie, moce, itp czyli to wielka ściema. Po kilku kolejnych zadaniach pobocznych okazuje się, że natrafiamy na ów samochody, itd ale lekarstwa nie ma, ludzie Raisa je zabrali. Jedziemy na zaporę, tam gdzie jest matka i tu kończy się gra, mamy wybór, albo walczyć z matką - albo uruchomić kody do bomby atomowej i wysadzić całą wyspe, ja raz walczyłem z matką, wtedy na końcu przemieniamy się w odmieńca i tyle, a dwa razy wybrałem zakończenie uruchamiając bombe atomową. Zakończenia dość słabe według mnie, liczyłem na coś więcej, ale da się to przeboleć. To tyle ode mnie, streszczone wszystko po łepkach jak zwykle, jeśli chcecie dowiedzieć się więcej, to zagrajcie sami - a przekonacie się, że warto. Zadania poboczne są tutaj również dużym plusem i nadają klimat, w same poboczne jak zwykle z 3h się pobawiłem.
A odnośnie informacji, to podobno w tym roku ma jeszcze wyjść Dying Light 2, więc każdemu polecam czekać - zobaczymy czy wypuszczą dobrą grę, jak Dying Light 1 i The Following, czy wyjdzie bubel taki jak Cyberpunk. Według mnie najlepiej nawet poczekać ten rok dłużej i nie naciskać twórców, ale żeby wypuścili grę dopracowaną. To tyle ode mnie. Trzymajcie się.
Daje 9! Giera super, zwłaszcza swoboda w świecie gry. Ograłem około 60 godzin łącznie z fabułą Harran. Była by dycha gdyby nie to zakończenie! Bo o co my walczyliśmy całą grę?
Znośna gra na coopa ze znajomymi. Singlowo nie ma sensu w to grać. Straszna nuda i powtarzalność.
Wymęczyłem się strasznie chcąc skończyć ten dodatek, jest po prostu gorszy od podstawki. Fabuła znów napisana jest przez kogoś kto pisać nie potrafi, parkour jest wymieniony na jazdę buggy, a skondensowane niewielkie miasta zastąpione są jedną dużą i nudną wsią.
Momentami przyjemniejsza od podstawki, ale u mnie połowa bezpiecznych stref była zbugowana, i nie dało się ich przejąć mimo że wszystkie cele były wykonane.
zawiera dosłownie wszystkie wady podstawowego dying lighta a do tego doszedł jeszcze caly problem z autem. jest tylko 1 ktorym mozna jezdzic chociaz porozrzucanych po calej mapie są ich dziesiątki... i ciagle zapieprzeanie po tej mapie tylko irytuje. pol biedy jakby zrobili szybką podroz
Moja ocena 7.5 ----------------------------------------------------------------------------------- czas gry 19:32
Dodatek który zmienia założenia rozgrywki. Nie jest lepiej nie jest gorzej jest inaczej, inny klimat. Do rozległego obszaru dostajemy pojazd i wszystkie jego zalety i wady. Szybkie poruszanie się po drogach oraz sprawna eliminacja umarlaków przeciw psuciu się 5 różnych komponentów oraz wyczerpywaniu się paliwa. Co oczywiście sprowadza się do ciągłej eksploatacji wraków porozrzucanych po świecie gry. Ma to swoją urokliwość – Mknąć po górach przy pięknym zachodzie słońca gdy zaczyna kończyć ci się paliwo lub nawala inna cześć, a zmrok coraz bliżej.
Ucieczka po zmroku przed łowcami z bardzo ograniczona widocznością jest katorgą. Niezaprzeczalnie w Harranie to był spacerek nocą przy tym pędzie na złamanie karku na pierwszym drzewie.
Historia ma mocne zakończenie, ale parę dziur fabularnych. W zadaniach pobocznych są kontynuowane kleje losu Tolgi i Fatina. Jak drażnili mnie w podstawowej wersji to ucieszyłem się na ich ponowne spotkanie.
Na mapie występuje też gęściej „zaludnione” miasteczko do którego nie da się wjechać. Są tam około trzy zadania dodatkowe, a poruszanie wygląda jak w Harranie.
Znajdźki występują w podobnej formie jak w podstawce, ale tym razem w ogóle nie chciało mi się ich szukać.
Dobry dodatek choć mógłby być troszeczkę dłuższy i w pewnym sensie mogę go polecić.
Otrzymana za darmo od Epica. Rozdawana była z podstawową wersją gry. The Following jest zdecydowanie lepszy od podstawki według mnie. Moja ocena to 10/10.
W porównaniu do Dying Light jest mniej zadań głównych i pobocznych ale nie ma to znaczenia ponieważ ich jakość jest wyższa. Ciekawy wątek główny który serwuje dwa zakończenia. Wybór podejmujemy na samym końcu. Oba zakończenia są satysfakcjonujące i ciekawe.
Dostajemy auto typu Buggy i przemierzamy otwarty świat farm oraz jednego małego miasteczka. Zdolności parkouru Kyle Cranea (naszego głównego bohatera) spadają na drugi plan ponieważ będzie się przemieszczać głownie autkiem. Auto można ulepszać, naprawiać oraz tankować. Paliwo oraz części można pozyskiwać z pozostawionych lub porzuconych aut przy drogach. Ma mapie jest kawałek autostrady oraz kila stacji paliw więc nie będzie z tym problemu. Dostajemy nowe drzewko umiejętność które odpowiada za prowadzenie i stan auta. Aby nabić skila trzeba szybko jeździć, rozjeżdżać zombiaki lub wykonywać akrobacje.
Na przedmieściach grało mi się lepiej niż w mieście. Tutaj zombiaki nie mają szans t.j. w otwartym polu. Zawsze jest gdzie uciec. Nawet w nocy miałem większe szanse i pole manewru. Przeciwnik zyskuje przewagę tylko w jaskiniach i w eksplorowanych obiektach. Mapa jest ładna, może nie ma na niej zbyt wiele - w końcu to przedmieścia ale twórcy się postarali aby jazda buggy była szybka i widowiskowa.