Trzecia część Sherlocka Holmesa z Robertem Downeyem Jr. opóźniona o rok
Data premiery trzeciej części przygód Sherlocka Holmesa z Robertem Downeyem Jr. oraz Judem Lawem w rolach głównych została przesunięta. Początkowo film miał ukazać się na święta 2020 roku, lecz według najnowszych planów wejdzie na ekrany kin 22 grudnia 2021 roku.
Jak zapewne pamiętacie, Gra cieni z 2011 roku, czyli druga odsłona przygód Sherlocka Holmesa w reżyserii Guya Ritchiego, zostawiła fabułę w pewnym zawieszeniu. Nic zatem dziwnego, że fani tego cyklu zaczęli wypatrywać kontynuacji. Niestety, lata mijały, a na jej temat otrzymywaliśmy jedynie plotki i spekulacje. Dopiero w maju ubiegłego roku dowiedzieliśmy się, że premierę trzeciego Sherlocka Holmesa zaplanowano na 25 grudnia 2020 roku. Możemy już jednak zapomnieć o tej dacie. Wytwórnia Warner Bros. ogłosiła bowiem (via The Hollywood Reporter), że film zadebiutuje niemal dokładnie dwanaście miesięcy później ��� 22 grudnia 2021 roku.
W Sherlocku Holmesie 3 powrócą Robert Downey Jr. w roli tytułowego legendarnego brytyjskiego detektywa oraz Jude Law wcielający się w doktora Watsona, czyli wiernego towarzysza i przyjaciela protagonisty. Szczegóły na temat fabuły filmu nie są znane, tak samo jak fakt, czy wyreżyseruje go Guy Ritchie (choć wydaje się to wielce prawdopodobne). Wiadomo jedynie, że scenariusz napisze Chris Brancato, znany chociażby jako jeden z twórców netfliksowego serialu Narcos.
Warto zauważyć, że jeśli nie dojdzie do kolejnego opóźnienia, to Sherlock Holmes 3 będzie miał swoją premierę dziesięć lat po premierze Gry cieni. Istnieje tu pewna interesująca konotacja z literackimi dziełami Arthura Conana Doyle’a, czyli twórcy postaci słynnego detektywa. Otóż drugi film z cyklu Guya Ritchiego kończy się w podobny sposób, co opowiadanie Ostatnia zagadka z 1893 roku, które miało stanowić pożegnanie Sherlocka Holmesa. Jednak pod wpływem protestów fanów, pisarz zdecydował się na jego powrót. Nastąpiło to w przygodzie Pusty dom, która ujrzała światło dzienne w 1903 roku, czyli równo dziesięć lat po debiucie poprzedniej historii.