Już za niecały miesiąc uczestnicy nowej edycji "Tańca z gwiazdami" rozpoczną treningi do jesiennej edycji. Plotek dowiedział się, że lista gwiazd nie jest jeszcze zamknięta, choć większość osób podpisała już kontrakty. Wiadomo, że na parkiecie najsłynniejszego programu w Polsce pojawi się m.in. Karolina Gilon, bo w nowym sezonie zabraknie w Czwórce "Love Island". Według naszych informacji, po tym jak po wielu negocjacjach z udziału w programie zrezygnowała Blanka Stajkow, która według produkcji miała być czarnym koniem tej edycji, zaczęto walczyć o udział znanego aktora. Mężczyzna ma na swoim koncie udział m.in. w kilku głośnych komediach romantycznych czy serialach "Kryminalni", "Czas honoru", "Strażacy" i "Diagnoza". Pokłada się w nim wielkie nadzieje.
Plotek dowiedział się, że producenci "Tańca z gwiazdami" dwoją się teraz i troją, by przekonać do udziału w programie Macieja Zakościelnego. Według decydentów, jego nazwisko podniosłoby rangę show i przysporzyło nowych widzów, szczególnie wśród starszego pokolenia, które wzdychało, gdy grał w komediach romantycznych. Plan na najbliższą edycję jest prosty. Zwerbować do programu osoby, które są bardzo znane, a nigdy nie chciały wystąpić. Nie ma mowy o trzecioligowych celebrytach.
- Maciej Zako�cielny wielokrotnie dostawał propozycje od "TzG". W tej edycji też zdążył odmówić, ale nie przyjęto tego do wiadomości i jak Blanka zrezygnowała, powrócono do negocjacji na dużo lepszych warunkach. W sumie takich nie ma obecnie nikt. Rozmowy są już tak zaawansowane, że jest tylko o krok od podpisu, jeśli znowu mu się nie odwidzi. Piłka jest teraz po jego stronie - mówi nam osoba pracująca przy programie i dodaje, dlaczego Zakościelny tak bardzo się waha. - Nie wie, czy kondycja pozwoliłaby mu na wykańczające i wielomiesięczne treningi, w założeniu, że zaszedłby daleko - słyszymy. Pamiętasz zdjęcia z jego początków w show-biznesie? Przypomnisz je sobie w galerii na górze strony.
Wiadomo, że w nowej odsłonie "Tańca z gwiazdami" pojawi się 11 par. W programie zmienią się też reguły. Do tej pory o kwalifikacji uczestników do kolejnych odcinków w równym stopniu decydowali zarówno jurorzy jak i widzowie. Teraz wielką nowością ma być wprowadzenie etapu dogrywek. W niektórych odcinkach pary z najmniejszą ilością punktów będą miały szansę ponownie zaprezentować swoje umiejętności na parkiecie. Tym razem jednak ich poczynania oceniać będą już tylko jurorzy i to do nich będzie należał ostateczny głos, kto przejdzie do następnego odcinka, a kto będzie musiał pożegnać się z programem.