Organizacje praw cz�owieka ostrzegaj�, �e mo�e to stanowi� naruszenie podstawowych praw. System mo�e by� wykorzystany przeciwko politycznym oponentom, aktywistom i dziennikarzom.
Prezydent Javier Milei stoi dzi� w obliczu tych samych wyzwa�, co Leszek Balcerowicz w 1989 r. Powodzenie reform zale�y od tego, czy Argenty�czykom - tak jak Polakom - starczy cierpliwo�ci, by przetrwa� czekaj�cy ich okres wyrzecze�.
Prezydent Argentyny Javier Milei przepchn�� reform� pa�stwa i gospodarki w senacie jednym g�osem i za cen� jej z�agodzenia. Ale protesty na ulicach i tak zamieni�y si� w bitw�.
Prezydent Javier Milei chce rewidowa� histori� kraju. Twierdzi, �e junta wojskowa z lat 1976-83 wcale nie uprawia�a terroru pa�stwowego, a za demokracji dochodzono sprawiedliwo�ci "dla pieni�dzy".
Trudne dni dla medi�w w Argentynie. Decyzja prezydenta Javiera Milei o zamkni�ciu pa�stwowej agencji informacyjnej T�lam wywo�a�a kontrowersje. Dzie� p�niej po�ar strawi� newsroom niezale�nej firmy medialnej.
Javier Milei prowadzi krucjat� przeciwko gubernatorom wszystkich argenty�skich prowincji. Ofiarami konfliktu zamiast polityk�w s� jednak coraz szersze grupy obywateli. Padaj� rekordy inflacji i biedy.
Po odrzuceniu drastycznej reformy pa�stwa i gospodarki przez parlament prezydent Javier Milei zapowiada, �e nie b�dzie �adnych negocjacji z opozycj�.
"Nikczemna posta�", "imbecyl", "pajac", "przedstawiciel Z�a w Domu Bo�ym", "jezuita, kt�ry propaguje komunizm", "wsp�pracownik komunistycznych morderc�w" - takimi inwektywami cz�stowa� papie�a Franciszka Javier Milei podczas kampanii wyborczej w Argentynie. Dzisiaj, niespe�na trzy miesi�ce po wygranych wyborach, nazywa rodaka "najwi�kszym Argenty�czykiem w historii" i podczas wizyty w Watykanie szuka jego wsparcia.
Prezydent Argentyny Javier Milei nie ma dobrej prasy. Wystarczy jednak przymkn�� oko na niewygodne fakty i bezkrytycznie wierzy� w wolny rynek, by zamiast niekompetentnego awanturnika zobaczy� w nim m�a stanu
Pa�stwo jest w permanentnym kryzysie od 30 lat, a teraz kolejny raz zalicza "dzie� �wistaka": hiperinflacja, dewaluacja, recesja, kropl�wka z MFW. Kto my�li, �e �wiat na zawsze porzuci� ju� ultraliberalne recepty, ten grubo si� myli. Oto nowa nadzieja libera��w - Javier Milei.
Prezydent Argentyny Javier Milei nie ma dobrej prasy. W rzeczywisto�ci jednak nie jest awanturnikiem ani niekompetentnym ignorantem. Pytanie tylko, czy skala wyzwa� w argenty�skiej gospodarce go nie przero�nie.
Pogr��ona w spo�eczno-gospodarczym kryzysie i d�ugach Argentyna niczym rozchybotana ��d� idzie na dno wraz ze sternikiem Javierem Mileiem.
Javier Milei zarz�dzi� drastyczne oszcz�dno�ci w wydatkach publicznych i dotacjach, zmniejszy� z 18 do dziewi�ciu liczb� ministerstw, zwolni� setki tysi�cy pracownik�w administracji. Og�oszenie terapii szokowej pochwali� Mi�dzynarodowy Fundusz Walutowy, w kt�rym Argentyna ma ponad 140 mld dol. d�ugu - i nie jest w stanie go sp�aci�.
Mesjasz turbokapitalizmu Javier Milei obiecuje Argenty�czykom ci�kie czasy, bied� i wyrzeczenia. Kraj pogr��ony jest w g��bokim kryzysie i ma mn�stwo d�ug�w do sp�acenia.
Triumf ultralibera�a i burzyciela Javiera Milei to g�os sprzeciwu wobec peronizmu, kt�ry z kr�tkimi przerwami rz�dzi� krajem przez kilkadziesi�t lat. Ale obiecywa� zburzy� "star� Argentyn�" jest �atwiej ni� zbudowa� "now� i wielk�".
W�r�d propozycji prezydenta elekta jest zniesienie banku centralnego, przej�cie na dolara, zakaz aborcji i zezwolenie na handel organami. Jak b�dzie zmienia� si� za jego rz�d�w Argentyna?
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.