By�y prezydent USA oraz kandydat na prezydenta Donald Trump zosta� postrzelony podczas wiecu w miejscowo�ci Butler w Pensylwanii. Nie �yj� dwie osoby, a jedna jest w stanie ci�kim. Do zdarzenia dosz�o 13 lipca 2024 r. o godzinie 18.15 czasu lokalnego. Sprawca, kt�rym by� 20-letni m�czyzna z Pensylwanii Thomas Matthew, odda� pi�� strza��w, jeden z pocisk�w rani� Trumpa w ucho. Zamachowiec zgin�� od kuli snajpera z Secret Service. Obok cia�a m�czyzny znaleziono karabin p�automatyczny typu AR-15, cz�ste narz�dzie sprawc�w masakr w Stanach Zjednoczonych.
Uci��liwe procedury w ponurym, opisywanym przez wytatuowanych raper�w areszcie w Atlancie kiepsko wsp�graj� z wy�rubowanymi standardami ochrony Secret Service. Szeryf zapewni�, �e Trump b�dzie potraktowany jak wszyscy inni, ale to nie takie proste.
Joe Biden o godz. 23.13 wyl�dowa� w Warszawie. Gdy okaza�o si�, �e prezydent Stan�w Zjednoczonych najpierw odwiedzi� Kij�w, nic tego dnia d�ugo nie by�o pewne. Ani jak dotar� do ukrai�skiej stolicy, ani ile czasu w Ukrainie sp�dzi, ani kt�r�dy wr�ci. Z ka�d� godzin� poznawali�my jednak kolejne informacje o trzymanej w tajemnicy podr�y.
- Kto �yw, na ulice - m�wi� policjanci, kt�rzy zabezpieczaj� wizyty VIP. �rodk�w bezpiecze�stwa jest mn�stwo. Jak na dwa dni zmieni si� Warszawa podczas wizyty prezydenta Stan�w Zjednoczonych Joego Bidena?
Od czasu, kiedy komu� uda�o si� wystrzeli� do urz�duj�cego prezydenta USA, min�o prawie 40 lat. Teraz agenci Secret Service wprowadzili tak ostre procedury, �e co prawda ich szef czuje si� bezpiecznie, ale jednocze�nie ma�o komfortowo.
CNN, powo�uj�c si� na nowojorsk� policj�, podaje, �e substancja znaleziona w kopercie zaadresowanej do najstarszego syna Donalda Trumpa okaza�a si� niegro�na.
Prawdziwym ameryka�skim patriotom zale�y na tym, by Donald Trump potwierdzi� art. 5 traktatu NATO jeszcze przed spotkaniem z prezydentem Putinem - m�wi w "Temacie dnia" Jacek Rostowski, wicepremier i minister finans�w w rz�dzie Donalda Tuska. W Warszawie jest okazja by to wymusi� - twierdzi rozm�wca Doroty Wysockiej-Schnepf. Je�li to powie jasno, twardo, niedwuznacznie, to ta wizyta b�dzie sukcesem, je�li nie - to z punktu widzenia polityki mi�dzynarodowej, i w d�u�szym okresie - krajowej - oka�e si� pora�k� - dodaje Jacek Rostowski.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.