- Pierwszy pomnik, kt�ry upami�tnia� ofiary Stalina to Katy� - m�wi Wac�aw Radziwinowicz w rozmowie z Romanem Imielskim. - To paradoks - dodaje. Zdaniem wieloletniego korespondenta "Gazety Wyborczej" w Rosji, to strach spowodowa�, �e przez lata nikt nie upami�tnia� milion�w zamorodowanych przez re�im. Na kr�tko w czasach pierostrojki, co nazywanej czasem symbolicznie "tygodniem rosyjskiego sumienia", przywr�cono pami�� o tamtych wydarzeniach. Dzi� jednak narracja historyczna Rosji przedstawiana jest w ten spos�b, �e owszem by�y b��dy, by�y wypaczenia, ale tak naprawd� chc� przedstawia� histori� jako taki �a�cuch ludzi dobrej woli rz�dz�cych krajem, kt�rzy czynili dobro i rozwijali pa�stwo.
Zobaz te� inne odcinki programu Wac�awa Radziwinowicza "Rosja incognita": o kontrowersjach wok� filmu o ostatnim carze, rosyjskiej mi�o�ci do kot�w i nadwornych dziennikarzach Putina.