autor: Wojciech Gatys
Elveon - przed premierą
Gods: Kraina Nieskończoności nie było może wielkim hitem, ale też nie było kompletną porażką. Czy to samo, słowiańskie spojrzenie na RPG, wsparte silnikiem Unreal 3 i kilkoma dobrymi pomysłami, może przynieść Elveonowi sukces?
Zapowiadana premiera gry: jeszcze nie ogłoszona.
Artykuł powstał na bazie wersji PC.
A było to tak... tysiące lat temu, gdy ziemią rządziły elfy, a ja byłem jeszcze bardzo młody, powstała Księga Elfów, czyli tak zwany Elveon, przedstawiający historię, obyczaje i bohaterskie osiągnięcia tej dumnej, smukłej i uszonaciągniętej rasy. Jak każda wielka (i zapewne świetnie sprzedająca się) księga, również Elveon doczekał się nareszcie swojej adaptacji – na razie jeszcze nie filmowej, ale przynajmniej gro-komputerowej. Ta zapowiedź mówi właśnie o niej.
W razie, gdybyście się zmartwili, że o Elveonie (księdze) nic dotąd nie słyszeliście – spieszę z wyjaśnieniem. Księga Elfów powstała w umysłach projektantów z belgijsko-niemiecko-słowackiego (z naciskiem na to ostatnie) studia 10Tacle, specjalnie na potrzeby ich projektu. Zawsze to jakiś pomysł na fabułę, a podeprzeć swoją historię o epickim starciu czterech ras elfickich wyimaginowaną, starożytną księgą – to może pobudzić wyobraźnię odbiorcy i dodać grze aury tajemniczości. No i szczególnie dobrze się sprawdza, jeśli nie daliśmy rady załatwić sobie lukratywnej licencji filmu Jacksona albo przynajmniej trylogii Tolkiena.
A może by się przydało – w końcu opowieści o charyzmatycznych bohaterach, których zadaniem jest wyzwolenie królestwa, moglibyśmy wszyscy cytować nocą i to z zawiązanymi oczami. Tym razem naszym celem będzie miasto Nimanthar, które wedle legendy, wyzwolone zostanie przez najpotężniejszego wojownika krainy Naon. W trakcie rzeczonego wyzwalania będzie on musiał stanąć do boju z siłami, z którymi mogliby sobie nie poradzić nawet elficcy bogowie. W trzech słowach – łatwo nie będzie.
Ta atrakcyjna (a może wręcz przeciwnie) historia opowiadana będzie za pośrednictwem efektownych przerywników, które mają być o tyle ciekawe, że częściowo będzie można wpływać na ich przebieg – albo wcielając się w którąś z postaci, albo wybierając ścieżkę wydarzeń. Producenci zamierzają też zaszyć w filmikach podpowiedzi – jeśli na przykład nasze czujne oko wychwyci w trakcie oglądania cutscenki miejsce ukrycia potężnego miecza, kiedy w końcu dotrzemy w to miejsce, możemy bezproblemowo wzbogacić swój arsenał. Sprytne.
A jak wygląda nowe dzieło twórców Michael Schumacher World Tour Kart (ach, co za złośliwa ze mnie bestia)? Najłatwiej chyba porównać pod tym względem Elveon do Gothika. Trzecioosobowa perspektywa i dosyć atrakcyjne widoki, gwarantowane zresztą przez silnik Unreal 3 oznaczają, że fani gotyckiej serii będą się czuli jak u siebie w domu. Co ważne, 10Tacle Studios nie poszli na łatwiznę i opracowali własny – ponoć bardzo dobry – system walki. Jak to działa? Otóż w momencie spotkania z przeciwnikiem nie będziemy po prostu klikać myszką „kto szybciej” i liczyć na wysokie statystyki swej postaci i wiernego miecza (tudzież czarodziejskiej laski).