2. Wiedźmin 3: Dziki Gon. 100 najlepszych gier z otwartym światem

2. Wiedźmin 3: Dziki Gon

Tym razem Wiedźmin musiał ustąpić miejsca na szczycie podium innej grze. (Jakiej? Sprawdźcie poniżej). Nie oznacza to oczywiście niczego złego, druga pozycja to przecież żadna hańba, a dla wielu mimo naszej decyzji przygody Geralta i tak będą najlepszym sandboksem w historii gier wideo. I wcale mnie to nie dziwi, bo polskim twórcom udało się dostarczyć niesamowicie wciągającą opowieść w klimatycznym świecie opartym na prozie Andrzeja Sapkowskiego.

I chociaż trzeciemu Wiedźminowi można by co nieco zarzucić (m.in. średni system walki czy rozwoju postaci), to jednak dzisiaj oceniamy tytuły przede wszystkim w kontekście otwartego świata, a w tym elemencie polska produkcja jest praktycznie niedościgniona. Otrzymujemy tutaj piękne, klimatyczne i zróżnicowane tereny w postaci lasów, pól, ruin, mokradeł, wsi czy miast, po których możemy do woli podróżować zarówno pieszo, jak i na grzbiecie Płotki.

Oczywiście oprócz podziwiania widoków czekają na nas różne aktywności – to nie tylko wykonywanie misji fabularnych, ale również polowania na monstra, duchy i demony, pomoc niezależnym postaciom, poznawanie ich losów oraz historii, granie w gwinta czy nawet wyścigi konne. Sami widzicie więc, że wcielając się w Geralta, nie będziecie mieć ani chwili na nudę – czy to podróżując po Velen, Novigradzie, czy po wyspach Skellige.